Wpis z mikrobloga

Mireczki, potrzebuje porady. Na moim osiedlu jest starsza pani, lat 77. W 2015 roku zakładała sobie ogrzewanie centralne na gaz. Wszystko oczywiście opłacone, przynajmniej tak mówi, ale kwity jakieś ma, więc można jej wierzyć. Parę dni temu zadzwonił do niej właściciel firmy, która robi projekty instalacji gazu, i powiedział że nie zapłaciła pieniędzy za projekt. Rzeczywiście ta firma u niej to robiła. Najpierw zażądał 700zł. Kobitka powiedziała że takich pieniędzy nie ma. Wiadomo emerytka. Pod koniec rozmowy telefonicznej powiedział że może być 500zł. I teraz jest problem bo kobitka nie jest pewna czy płaciła czy nie. Starość nie radość. Faktur na tą usługę nie posiada. W związku z tym mam pytanie, czy prywatna firma może żądać nagle po ponad 2 latach zapłaty za usługę? #prawo #prawokonsumenckie
  • 5
@proba1: Umowy na wykonanie projektu nie posiada. Chyba że ma ją właściciel firmy. Ogólnie przestraszona jest kobitka i nie za bardzo zna się na umowach. Już raz jej pomagałem wyjść z kłopotów, bo wpuściła faceta niby z elektrowni, potem okazało się że podpisała jakąś umowę z dziwną firmą polski prąd i gaz. No ale to co innego.
@l-da: Rodzinę jest ale daleko, 400km i średni kontakt z nimi ma. Wszystkie dokumenty o instalacji gazu w mieszkaniu, kaloryferach czy zakupie gazu posiada. Oprócz właśnie tego rachunku o wykonanie projektu. To jest poczciwa kobieta, raczej na 100% by zapłaciła, chyba że facet miał w firmie burdel w papierach i przy okazji robienia jakiegoś remanentu zorientował się że nie wysłał faktury.