Wpis z mikrobloga

@JanSerce: Nie wiem czym robisz i na jakie parametry możesz sobie pozwolić, ale jeśli chcesz zrobić portret, to zmniejsz liczbę f najlepiej na 1.8 lub 2.2, będziesz miał wtedy więcej światła i mniejszy punkt ostrości. Ogniskowa najlepiej w okolicach 50 lub 85mm, czas dobrze ustawić w okolicach 1/60, żeby mieć pewność ostrości. Oddal się trochę, żeby złapać też uszy w kadr :)
  • Odpowiedz
@JanSerce: pierwsze co sie rzuca w oczy, to obciete uszy. Iso/swiatlo/czas jakies przypadkowe, tryb auto ?
Ta czerwona plama w tle odciąga uwage od tematu.
  • Odpowiedz
@JanSerce: To użyj coś około f3.0, nie powinno się używać wartości granicznych, doświetl trochę kota, ustaw 1/60 sekundy, a następnie dobierz ISO tak żeby była odpowiednia jasność
@fotografiola: Na codzień mam zamontowane 50mm f1.8 i jest to zdecydowanie mój ulubiony obiektyw :)
  • Odpowiedz
@JanSerce: Przede wszystkim kadrowanie, tak jak pisała @fotografiola poczytaj o trójpodziale, tutaj zdjęcie byłoby dużo lepsze jeśli byłoby mniej łóżka na dole, a cały kot i trochę łóżka na górze. Głowa kota byłaby centralnie w środku mając z obu stron tyle samo zdjęcia, a łapa kota centralnie w środku zdjęcia. Samo w samo zdjęcie jakościowo jest w porządku, tylko kadrowanie powinno być lepsze
  • Odpowiedz
@JanSerce: Sprawdź może jeszcze czy masz w aparacie funkcję siatki pomocniczej. To też dużo daje na początku. Jak będziesz z niej korzystać przez jakiś czas, to później już nie będzie Ci potrzebna, bo wyrobisz sobie zmysł fotograficzny i będziesz wiedział jak uchwycić kadr.
  • Odpowiedz
@fotografiola: 1.4 jest następny na liście zakupów, ale cena skutecznie odrzuca. Zawsze mnie śmieszy reakcja moich znajomych na wyjazdach jak zrobię komuś portret i potem przez 5 minut przybliżam każdy szczegół, żeby się jarać, że jestem wstanie wyróżnić każdy włos :D
  • Odpowiedz
@michal_: Ja niestety nie mam ani jednego, ale miałam okazję "pracować" przez 5 minut z 1.8 i zakochałam się od 1. zdjęcia Fakt, ceny odstraszają, ale obiecałam sobie, że jak już będę kupować, to rzucę się na 1.4, bo jak się już ma te 1.4, to zawsze można zwiększyć przysłonę na 1.8. No ale 1.8 też bym nie pogardziła :D
  • Odpowiedz
@fotografiola: tez bedziemy kiedys w te parametry uderzac, narazie mamy nowy nabytek w domu i trzeba wyeksploatowac :) dzieki za rady. Bierzemy sprzet bo snieg spadl. Warunki cudowne. Do znowu.
  • Odpowiedz
@JanSerce: Ja zaczynałam od kompaktowego za 500 zł :D Teraz pracuję z lustrzanką, ale obiektyw mam f3.5-5.6 18-105 mm, czyli przeciętny. Tak naprawdę jak się robi to, co się kocha, to nawet zwykłym kompaktem można zdziałać cuda :)
  • Odpowiedz