Nudzi mnie #3dsmax i ruszanie vertexami, chciałbym zacząć uczyć się jakiegoś VFX bo modelowanie w zbrushu aż tak mnie nie pociąga, a riggowanie postaci i animowanie ich to nie chcem.
Houdini czy Cinema4d?
Bardziej jarają mnie techniczne rzeczy niż jakieś mography więc bardziej zainteresował mnie houdini i to że można się poduczyć jakiegoś jezyka programowania, tam jest Python?
@einz: Hudy. Ma wszystko i jeszcze więcej. Proceduralne modelowanie to będzie za parę lat norma. Nie mówiąc o standardowych VFXach. Cinema to pewnie głównie Mograph a symulacji płynów/destrukcji to bez plugów raczej nic konkretnego się nie zrobi.
@einz: Ale masz watermarki :-) Kiedyś zaczynałem 3D właśnie w vfxach. Teraz 80% czasu to Substance Painter a reszta to modelowanie. Cóż w robocie nie da się łatwo przeskakiwać w inne rejony.
@Surgeon nie pracuje w gamedevie więc nie robię zaawansowanego modelingu assetow tylko jakieś kibelki czy sofy, ale chyba nie jest to coś co chce robić całe życie. Vfx brzmi jak praca przy filmach co brzmi spoko.
@Naxster: Jajka sobie robie. Od tego Blendera w ogole straciles resztki humorku :P
@einz: Dodam od siebie, ze jak sie nauczysz FXow w Hudym na poziomie mid to zapomnisz o czyms takim jak bezrobocie. Ja jak chce cos symulowac to do moich ziomow zapisy 3-6 miesieczne :/
@Naxster: Poki co mialem inhouse, ale raczej rzadko potrzebny nam przynajmniej. W PI/CDPRed to pewnie od groma. Jednak to ze brak FXiarzy to wszyscy mowia, kazda firma z ktora mam kontakt. Niezaleznie czy VFX czy Gamedev
@loczyn no właśnie głównie chodzi o pieniądze, ale też o ciekawą pracę. W archviz nie dojdę do poważnych pieniędzy bez DG a nie chce chyba prowadzić firmy od robienia wizualizacji kibli i kranów, zwłaszcza że nudzi mnie to już po półtora roku. Tylko #!$%@? od robienia shaderow w coronie do pisania solverow w houdinim to jest delikatny przeskok.
Graficzne świrki,
Nudzi mnie #3dsmax i ruszanie vertexami, chciałbym zacząć uczyć się jakiegoś VFX bo modelowanie w zbrushu aż tak mnie nie pociąga, a riggowanie postaci i animowanie ich to nie chcem.
Houdini czy Cinema4d?
Bardziej jarają mnie techniczne rzeczy niż jakieś mography więc bardziej zainteresował mnie houdini i to że można się poduczyć jakiegoś jezyka programowania, tam jest Python?
@einz: TYLKO #!$%@? CINEMA I TO OBSLUGIWANA WAKOMEM, A NIE JAK #!$%@? BLENDEROWIEC CO NIC NIE UMIE MYSZKĄ CZY #!$%@?!11!!1!!
A tak serio mam dość RiGCZu by jednak pałeczkę VFX oddać Hudemu. Ten soft jest OP, ale wymaga cierpliwości i
@einz: Dodam od siebie, ze jak sie nauczysz FXow w Hudym na poziomie mid to zapomnisz o czyms takim jak bezrobocie.
Ja jak chce cos symulowac to do moich ziomow zapisy 3-6 miesieczne :/
@loczyn: a do "wirtualnych krawców" marvelousa?
Jednak to ze brak FXiarzy to wszyscy mowia, kazda firma z ktora mam kontakt. Niezaleznie czy VFX czy Gamedev
Zawsze akurat nie to co mnie kręci... Programistów też trzeba...
@Naxster: Mnie nawet FXy kiedyś kręciły. W Maxie całkiem zajebiste robiłem ale Hudy mnie zmęczył.
To ez. Mnie potrafią kosić po 1500