Wpis z mikrobloga

Jakis czas temu był tutaj post o kolesiu, który samodzielnie wyremontował mieszkanie w bloku, pracował, skuwał kafelki, samodzielnie wynosił gruz, kładł podłogi itp.
Mam takiego samego sąsiada. Od 2 miesięcy remont, codziennie stukanie, wiercenie,
Człowiek wraca zmęczony po pracy, chce chwile spokoju, ale nie od 18-22 masz wiercenie, napieprzanie młotkiem itp, bo oczywiście #cebuladeals ciężko wynająć ekipę, która zrobi to w tydzień.
Rozumiem, że każdy chce mieszkać w normalnych warunkach, i każdy chce zrobić remont, ale kuuu 2 miesiące dzień w dzień kłute, wiercone.
#remont #remontujzwykopem #gorzkiezale #zly
  • 54
@blazkow2k: czy wyście #!$%@? powariowali z tym żeby ktoś wam #!$%@?ł wiertarką do 22? W każdej spółdzielni macie regulamin i dam sobie głowę uciąć że masz tam napisane, tak jak w mojej UCIĄŻLIWE REMONTY, DŁUGOTRWAŁE I HAŁAŚLIWE MOŻNA WYKONYWAĆ W GODZ 9 DO 18 ZA PISEMNĄ ZGODĄ SPÓŁDZIELNI. i potem kontrol ze spółdzielni wpada niezapowiedzianie i patrzy czy nie #!$%@? gruzu do śmietnika. A jeżeli znajdzie to chcą fakturę na kontener.
Tak. Jasne. W dupie byłeś i gowno widziales. Kompleksowy remont mieszkania w 2 miesiące to niezły wyczyn z ekipa. Samemu niemożliwe praktycznie


@bigger: E? U mnie remont od podstaw (z instalacjami, układaniem konstrukcji podłóg itd.) potrwa ok. 2,5 miesiąca - a sądząc po tempie prac nawet szybciej. Niecałe 60m2. Znajomi mieszkania od stanu developerskiego robią średnio w ok. 1 miesiąc :) Oczywiście mowa o porządnych ekipach, a nie o Zenkach i
@bigger

Tak. Jasne. W dupie byłeś i gowno widziales. Kompleksowy remont mieszkania w 2 miesiące to niezły wyczyn z ekipa. Samemu niemożliwe praktycznie


Da się, bez łazienki i jakichś duperel ale zrobione całe mieszkanie, zacząłem od kucia ścian, codziennie od 8 do 10 godzin oprócz weekendów.
@wojtas_mks:
Jeszcze pytanie czy nowe czy z rynku wtornego? Zakldam,ze mowisz o uzywanym. Jeszcze pytanie o zakres prac, bo nic nie piszesz np. o przenoszeniu scian
2.5. I to jest rewelacyjny wynik. Moje drugie mieszkanie (niecale 70m2) robila jedna dobra ekipa z dalszej rodziny. Wyszlo wlasnie gdzies 2.5 miesiaca przy zgranej ekipie, ktora robila dzien w dzien. Zgodnie ze sztuka. Miala w swojej ekipie i elektrykow i gosci od twardej budowlanki,
@Jaracz_Joint: Wlasnie ta lazienka to najwiekszy problem. Jak nie potrafisz wszystkiego sam ( a jaki promil umie i nie musi pracowac ? ) to masz do polaczenia przynajmniej 3 niezalezne ekipy. U mnie przy mega szczesliwym splocie wszystkiego siedzieli niecaly miesiac.

U mnie w te 2.5 miesiaca nie zrobili np. balkonu.
@wojtas_mks: No i sie bardzo ciesze. Remont mieszkania przez rodzine tez wyszedl drozej , ale moj czas i spokoj jest bezcenny.

Dla budowlancow jest specjalne miejsce w piekle. Spora czesc to gnoje bez (c)honoru. Pisalem tu kilka swoich historii przy okazji "nowego-starego" domu i prob dojscia do strzalu z podwykonawcami.
@bigger W moim przypadku zdrowy rozsądek podpowiadał, że na bardzo dobrą ekipę która ma wolne terminy mnie nie stać, na bardzo dobrą ekipę która ma termin za rok nie mogę czekać, a słabej ekipy nie ma co brać.

Zostało iść w myśl zasady: jak chcesz aby coś było dobrze zrobione, zrób to sam. Oczywiście mając na uwadze sąsiadów rozkładałem sobie tak robote aby najbardziej intensywne hałasy miały miejsce w godzinach ustalonymi z
@blazkow2k:
Taką, porządną ekipę, to trzeba najpierw znaleźć. Wczoraj gadałem ze znajomymi i od pół roku nie mogą podjąć współpracy z kimś sensownym.
@blazkow2k i co z tego że chce sprzedać?
Lol

Jakby sprzedała babcia do remontu mieszkanie i nowi właściciele by remontowali dla siebie to by było lepiej?

Dupa by mniej piekła? Lol
Nosacz.jpg

Nie zapomnij o wpisie jak będą jakaś termomodernizacje robić.
Komutopotrzebne.jpg

( )

Poluzuj poslady. Idź zapytać jak długo jeszcze. Poproś jak Ci przeszkadza o ciszę. Dorosły bądź poprostu