Wpis z mikrobloga

Mirki, od kiedy #gearbest nakleja deklaracje celne mające cokolwiek wspólnego z prawdą? Kupiłem powerbank #xiaomi z USB-PD z: https://www.gearbest.com/power-banks/pp_662137.html - na dużej promocji za $39.11 . I właśnie taka deklaracja znalazła się na paczce! Jak celnicy zobaczyli taką deklarację to byli chyba pewni, że w środku jest coś za $200, bo paczka przechodziła kolejne WERy (podczas gdy na przykład latarka na przecenie z $90 na $50 i z deklaracją $20 nie była "zatrzymane przez urząd celny").

W każdym razie popularny mit, że $40 jest granicą niejako się sprawdził (albo #matkaboskabezvatoska była łaskawa) bo paczka przeszła bez opłat mimo odwiedzin #werwarszawa i #werzabrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A mój laptop, do którego to ma być powerbank, oczywiście dalej idzie przez #priorityline - wysłany 2017-11-25 08:11:00, od 2017-12-19 14:20:24 w Pradze ( ͡° ʖ̯ ͡°)

  • 4
Mirki, od kiedy #gearbest nakleja deklaracje celne mające cokolwiek wspólnego z prawdą?


@radekrad: kwestia 'szczęścia' zazwyczaj jest zaniżona, ja przy tym powerbanku (kupiłem za 52$) miałem deklaracje na ~40$ i to był mój pierwszy raz gdy dostałem VAT przy przesyłce pocztowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W każdym razie popularny mit, że $40 jest granicą niejako się sprawdził


jakby tak patrzeć to równie dobrze mój kumpel może powiedzieć