Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
czy jeżeli była mnie zdradzała (przez kilka miesięcy), to czy jeżeli wymagam od niej zwrotu iphone i innych drogich rzeczy, które jej kupiłem (licząc od początku zdrady) jest moralne?
Jakby po prostu zerwała to ok, ale jako że zdradzała i jechała na dwa fronty przez kilka mc to czuję się wykorzystany (emocjonalnie, jak i finansowo).
To co jej kupiłem wcześniej (a było tego dużo) niech już sobie zostawi.
Ona potrafiła ot tak brać ode mnie prezenty, telefon, ciuchy różne. czasem były to prezenty na przeprosiny, ale niektóre po prostu kupowałem jej z miłości. A teraz ma mnie w dupie z tym jej nowym "narzeczonym" cuckiem (wie, że go też zdradzała xD). Że mam jej wysłać faktury, to może mi odda hajs/rzeczy. Ale nie wierzę w to.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

czy powinna oddać mi prezenty albo hajs?

  • Tak 70.3% (104)
  • Nie 20.9% (31)
  • tylko telefon 8.8% (13)

Oddanych głosów: 148

  • 12
  • Odpowiedz
@benethor: Racja. Chociaż prawo cywilne posługuje się pojęciem "rażącej niewdzięczności", która może być przyczynkiem do odwołania darowizny. Pozostaje do rozstrzygnięcia problem, czy mamy tutaj do czynienia z darowizną, czy z jakąkolwiek ekwiwalentną wymianą (ty mi ajfona, ja tobie dostęp).
  • Odpowiedz
OP: @benethor: ok, ale ciągniecie prezentów zdradzając jest amoralne. A co do gwałtu to ja cisnąłem bekę, że może jeszcze mnie o gwałt oskarży a ona sama napisała "gwałtu nie było", więc tego sobie nie wymyśli. A jak wymyśli to mam dowód, że wcześniej inaczej uważała.
@defoxe: dawałem bo ją kochałem i chciałem dla niej dobrze. Czasem na przeprosiny, a ciuchy kupowałem żeby ją dowartościować i wyglądała bardziej kobieco
  • Odpowiedz