Wpis z mikrobloga

Mirko jest o tyle fajne, że czasami można poznać tutaj zwyczaje które często nie są nam znane.

Dzisiaj na przykład dowiedziałem się oglądaniu koncertu w Wiedniu czego sam nigdy w życiu nie zrobiłem. Nie widzę za to żadnej wzmianki o szopce noworocznej która dla mnie jako gówniaka jakieś 17 lat temu była kluczowym punktem sylwestra z jedynką (niestety polityka od małego ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).

Teraz przez was mam ochotę spędzić kolejnego sylwka w Austrii

#przemyslenia
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach