Wpis z mikrobloga

Kontynuuję lekturę #miedzymorze Chodakiewicza. Część III "Postsowieckie ciągłości i nieciągłości" jest dość ciekawa, pokazuje w jaki sposób komuniści przekształcili się w postkomunistów, a następnie w socjaldemokratów, skąd ich drogi rozeszły się pod różne szyldy. Efektem jest to, że żyjemy w ideologicznym misz-maszu, jak autor napisał "w jednym papierku dostajemy prozachodnie i antyzachodnie ideały".
Najważniejszą rzeczą jest chyba to, co pisze jako sposób na uzdrowienie Międzymorza - dekomunizacja, lustracja, wprowadzenie poszanowania dla prywatnej własności itd. Problem polega na tym, że komuniści (bo nazywajmy ich wprost i bez używania kolorowych opakowań) nie lubią zmian. To ich brak zapewnia im ciągłość władzy i moc sprawczą. Tu zrodziło mi się pytanie/a, na które #chodakiewicz odpowiedział, a ja zadam tym, którzy nie czytali.
Dlaczego Unia Europejska nie dąży do reform widząc, że toczy ją od pewnego czasu choroba? Dlaczego minęło 9 lat od momentu kryzysu w Grecji, kolejne kraje ewidentnie dążyły w tym samym kierunku, a jedynymi działaniami było głębsze ich zadłużanie? Dlaczego od 2014, a nawet wcześniej, zamiast zrobić coś z "kryzysem imigracyjnym" tam, gdzie on zachodzi schowano logikę do kieszeni i zaczęto robić jedną z głupszych możliwych rzeczy? Dlaczego jedyne dopuszczalne zmiany, jakie mogą zajść w danym kraju bez nagłej interwencji Brukseli, to tylko te, które sama wyznacza?
Kto w końcu zasiada w Unii?



#ksiazki #polityka #ue #uniaeuropejska #geopolityka #napowaznie
  • 10
  • Odpowiedz
@macgajster: Socjaldemokracja była przez komunistów bardziej znienawidzona i tępiona od liberalizmu bo była dla nich bezpośrednim światopoglądowym zagrożeniem. Już Lenin mordował socjaldemokratów, a białych do gułagu tylko wysyłał.
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: mówimy o latach 1990-2000, nie ma Lenina, nie ma ZSRR, ale gdzieś byłe zastępy rządzących musiały się odnaleźć. Komunizm został okrzyknięty z założenia złym, zatem był to spalony sztandar. Socjaldemokracja miała być tymczasowa, ale okazała się na tyle dobra, że została na dłużej. Takie nie-wiadomo-co, bo jak potrzeba, to w jedną, to w drugą stronę można się odchylać.
  • Odpowiedz
@macgajster: Socjaldemokracja to najlepsze co spotkało Europę, bo to jej zawdzięczamy, że w 1919 nie udało się komunistom przejąć władzy. SPD sprzeciwiła się Związkowi Spartakusa i zamiast poprzeć powstanie wolała dogadać się z centrystami. To, że kilku komunistów wykorzystało socjaldemokracje jako koło ratunkowe nie ma tu nic do meritum.

Żeby było wiadomo, socjaldemokracja to nie moje klimaty. Zdecydowanie bardziej na prawo jestem. Ale nie możesz na podstawie kilku przypadków na
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: może bardziej wprost: nazwanie przez siebie post/komunistów socjaldemokratami nie miało nic wspólnego z ideologią socjaldemokracji, a było tylko przykrywką dla utrzymania władzy po upadku żelaznej kurtyny.
  • Odpowiedz
@macgajster: Socjaldemokracja od komunizmu różni się przede wszystkim członem "demokracja". Prawdziwych komunistów już nie było w latach 70-tych, a jedynie etatyzm, strach przed stołkami i dyktatura. Tym bardziej nie ma ich teraz wśród socjaldemokratów. To jakiś mit, że ktoś poważny jeszcze wierzy w dyktaturę proletariatu i zlikwidowanie własności prywatnej. Ty nie piszesz o komunistach, a o zwykłych urzędnikach chcących być dalej na stołkach, dla których wszystko jedno byle przy korycie
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: wyznających te same zasady, co marksiści-leniniści, zatem będący komunistami. To nie jest bezkształtna masa bez nazwy, nie pojawiła się znikąd i nie robi nic bezmyślnie, bezkształtnie. Nie pisałem, że nie mogą przystosować się do panujących warunków, a wręcz przeciwnie - napisałem, że potrafią relatywizować swoje poglądy, a od niektórych odejść byle zostać tam, gdzie są. Mam wrażenie, że mówimy o dwóch zbliżonych, ale oddalonych od siebie rzeczach, także celem
  • Odpowiedz
wyznających te same zasady, co marksiści-leniniści, zatem będący komunistami. To nie jest bezkształtna masa bez nazwy, nie pojawiła się znikąd i nie robi nic bezmyślnie, bezkształtnie.


@macgajster: Daj kilka nazwisk i cytatów potwierdzających wyznawanie idei marksistowskich. Bo taka gadka o niewidzialnym wrogu to trochę #teoriespiskowe
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: nie spodziewam się, by autor podał czyjeś nazwisko wskazując na jej powiązania z kręgiem ogólnie uważanym za negatywny. Ja sam nie mam źródeł, ani czasu na analizowanie życiorysów nie wiadomo ilu osób wybieranych z grubsza na ślepo.
W każdym razie ogólnie mogę wskazać na osoby, które promują kontrkulturę i wprowadzanie nowych rzeczy jako "postępowe", obalające dotychczasowe podwaliny społeczeństw.
Co miałem na obiad?
  • Odpowiedz