Wpis z mikrobloga

via Android
  • 40
@Sniezkaberka mój też się na ogół nie boi, zazwyczaj to jeszcze leci biegiem zobaczyć, co się dzieje. Wczoraj trochę wydygał jednak, ale bardzo szybko mu przeszło. Bardziej się przestraszył właśnie kichnięcia :-D boi się też nowego worka na śmieci, ale wystarczy by w czasie zmiany worka pojawiło się jedzenie to wtedy na worek ma #!$%@?, można mu pod nosem nim machać i nic. Dziwne te istoty są :-)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@vkzk mój też, jak chcę żeby przyszedł a gdzieś ma moje wołanie to otwieram lodówkę i zjawia się w sekundzie :-) dziad jeden
  • Odpowiedz
@anenya: Wczoraj moje pierwszy raz obchodziły sylwestra. Jeden odważniak siedział na parapecie i oglądał fajerwerki, a drugi się usiadł na kolanach, bo się jednak trochę bał ʕʔ
  • Odpowiedz
niestety moja się zawsze bała fajerwerków (,) ale za to wódki się napiła z kieliszka, nic jej nie było tylko zaczęła biegać po mieszkaniu i się bawić ( ͡° ͜ʖ ͡°) dlatego koty są lepszymi zwierzętami domowymi od psów, nie dość że mają więcej charakteru, to są zabawne i zawsze cię zaskoczą czymś nowym
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@piter-guara o kuźwa, wódki? Mój nienawidzi zapachu alkoholu, o napiciu się nie ma mowy. Też wolę koty, lubię psy ale koty są na znacznie wyższym poziomie wtajemniczenia :-)
  • Odpowiedz