Wpis z mikrobloga

Przed chwilą w metrze widziałem, jak facet namawia dziewczynę do odblokowania telefonu, a ta - pijana jak bela - odwraca się od niego, odpycha rękami, bardzo mocno nie chce tego zrobić. On natomiast był bardzo napastliwy i od początku miał jej komórkę, wyciągnął ją z kieszeni. Znał jej imię, ale wszystko i tak wyglądało mega podejrzanie. W końcu taki następuje między nami dialog:
- Kolego, ty wiesz jak to z boku wygląda?
- No wiem, strasznie.
- Strasznie. Czemu masz jej telefon?
- To moja przyjaciółka, musimy zadzwonić, mój padł.
- A skąd ja mam wiedzieć, czy to twoja przyjaciółka?
- To twój problem.
- Właśnie niekoniecznie. (tutaj pytam dziewczęcia, czy zna typka, czy mu ufa, ale średni kontakt z nią) Słuchaj, chyba musimy zweryfikować temat z policją.
- No to dzwoń!
W tym momencie dziewczyna momentalnie otrzeźwiała ( ͡° ͜ʖ ͡°) "Z jaką policją?!", wyrywa chłopakowi telefon z dłoni, odblokowuje go i oddaje mu, a on faktycznie próbuje wykonać połączenie do jakiegoś znajomego i załamany tym, że on nie odbiera, oddaje jej telefon.

Potem podszedł, podał mi rękę i powiedział, że dziękuje za interwencję, bo już nie wiedział, jak ją do żywych przywrócić xd A ja to tutaj opisuję dla Was na zachętę i odwagę, bo czasem się nie reaguje, nie wiedząc za bardzo jak i czy na pewno jest sens, a jest.
  • 29
  • Odpowiedz
@ZajebbcieTrudnyNick: Mało fajnie :/ Dworce i koleje cięższy temat faktycznie. Dobrze, że się udało.
@nordberg: No i bez sensu. Pozwolisz kogoś okraść kiedyś, bo w innej, niezwiązanej sytuacji ktoś Ci coś niemiłego powiedział? Wcześniej oczekiwałeś, że każda taka akcja musi się skończyć brawami? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@VeryDay: no i co by było jakby laska się nie ogarnęła? Przecież oni nie mieliby obowiązku czekać z Tobą nie wiadomo ile na przystanku na przyjazd Policji tylko dlatego że ty tak chcesz.
  • Odpowiedz
@lilagirl: Tak jak napisałem wcześniej, pierwsze i najważniejsze było wybadanie sytuacji, czy ona w ogóle go zna dobrze i dlaczego on miał w swojej kieszeni jej telefon. Robota zrobiona, to po co rozgałęziać scenariusze?

Gdybym miał już mocne podejrzenia, co do tego, że to jakiś oszust, a bardzo w to wątpiłem, to sprawa by była prosta. Stacje metra są dobrze obstawione policją. Spisaliby ich z dowodu i puścili, już by
  • Odpowiedz
@VeryDay: No spoko, tylko w wielu przypadkach nie pójdzie tak gładko. Mogą cię zwyczajnie mieć w dupie i sobie pójść, a ty będziesz czekał na policję sam nie wiadomo ile xD Siłą chyba ich nie zatrzymasz, bo to się w ogóle nie kwalifikuje do zatrzymania obywatelskiego.
  • Odpowiedz
@bones1909: Uwielbiam ludzi z internetu, którzy czują się urażeni nawet wtedy, kiedy ta osoba, do której się doczepiłem, była zadowolona z przebiegu sytuacji i że to zrobiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ciebie tam nie było, nie ma to z Tobą nic wspólnego, ale i tak już wszystko wiesz.

Jak ktoś będzie pijanego człowieka przy bankomacie molestował o wpisanie pinu, kiedy ten się broni i nie chce,
  • Odpowiedz