Aktywne Wpisy
#polityka #neuropa #4konserwy #bekazlibka
Ta reforma składki zdrowotnej to rak xD
OGROMNY karny #!$%@? dla Koalicji 15 października, zamiast normalnej służby zdrowia, właśnie #!$%@? blisko 5 miliardów z budżetu NFZ, bo januszeksom, jotdegowcom i innym nafakturkowcom musi stykać rata leasingu na SUVa xD
Ta reforma składki zdrowotnej to rak xD
OGROMNY karny #!$%@? dla Koalicji 15 października, zamiast normalnej służby zdrowia, właśnie #!$%@? blisko 5 miliardów z budżetu NFZ, bo januszeksom, jotdegowcom i innym nafakturkowcom musi stykać rata leasingu na SUVa xD
10kobla +96
Kolejnym ciekawym znajomym buddy jest Marcin Kukiełka.
Drobne 80 mln euro wyłudzone z VAT
https://www.bz-berlin.de/polizei/menschen-vor-gericht/80-millionen-euro-schaden-steuerbetrueger-vor-gericht
Poznali się na positive ways. Budda jeździł użytkowanym przez niego bugatti w monaco.
Tutaj macie pełen wątek odnośnie tego towarzystwa:
https://wykop.pl/wpis/59947969/i-jak-tam-juz-w-januszexie-czy-jeszcze-w-drodze-do#comment-229569613
#budda #famemma #polskiyoutube
Drobne 80 mln euro wyłudzone z VAT
https://www.bz-berlin.de/polizei/menschen-vor-gericht/80-millionen-euro-schaden-steuerbetrueger-vor-gericht
Poznali się na positive ways. Budda jeździł użytkowanym przez niego bugatti w monaco.
Tutaj macie pełen wątek odnośnie tego towarzystwa:
https://wykop.pl/wpis/59947969/i-jak-tam-juz-w-januszexie-czy-jeszcze-w-drodze-do#comment-229569613
#budda #famemma #polskiyoutube
Akcja Babylon Berlin, jak sama nazwa wskazuje, dzieje się w Berlinie, dokładnie w roku 1929. I pomysł żeby osadzić serial w tamtym czasie to był strzał w dziesiątkę. To popkulturowo mało znany okres. Nie było wtedy III Rzeszy, była demokratyczna Republika Weimarska. Możemy jednak obserwować pierwszej objawy faszyzmu, a to przecież bardzo aktualne, nawet dzisiaj. Berlin był wtedy europejską stolicą rozpusty i przestępczości. I serial nam to, w dużej mierze, pokazuje.
Fabuła jest wielowątkowa, ale główną osią jest historia kryminalna, którą śledzimy oczami policjanta Gereona Ratha i młodej dziewczyny, Charlotte Ritter. I tu objawia się, moim zdaniem, największa bolączka serialu. W gatunku kryminału na prawdę powiedziano już bardzo dużo. Nie jest łatwo zrobić coś nowego i oryginalnego. I może twórcy nie polegli tutaj całkowicie, dostajemy parę fajnych plot twistów, ale ostatecznie historia nie robi wrażenia. Ponadto bardzo gryzie wygodnickie pisanie scenariusza. Odpowiednie osoby znajdują się w odpowiednich miejscach w odpowiednim czasie zdecydowanie zbyt często, jak na serial aspirujący do produkcji historycznych.
Przed oglądaniem zapoznałem się z nielicznymi recenzjami. Na The Guardian porównano Babylon Berlin do... wursta. A raczej do kiełbasy:
I to niestety prawda. Twórcy, dysponując ogromnym budżetem, chcieli zrobić uniwersalną historię kryminalną. Zamiast czerpać z tego co niemieckie, z epoki w czasie której dzieje się przedstawiona akcja, dostaliśmy głównie historię o uganianiu się za złotym pociągiem. W tej mierze to zawód.
Wyżej wspominałem o wysokim budżecie. I cholera, to widać. Serial wygląda lepiej niż #peakyblinders, i nie gorzej (a może i lepiej) niż #boardwalkempire, że tak porównam do seriali osadzonych w podobnych epokach. Ujęcia na zatłoczone od samochodów i pieszych ulice i place robią wrażenie. Ahhh, żebyśmy tak doczekali produkcji o przedwojennej/okupowanej Warszawie z podobnym rozmachem...
Spróbuję więc odpowiedź na zadane w pierwszym akapicie pytanie. Czy serial jest dobry? No jest niezły. Dla fanów ocenek wystawie filmwebowe 6/10 (niezły). Polecałbym go jednak bardziej entuzjastom epoki i klimatu, niż fanom kryminałów. Zakończę cytatem ze wspomnianej recenzji z Guardiana, z którym się w zupełności zgadzam:
#serial #seriale #babylonberlin #hbogo
PS
serial oglądałem na HBO GO. niestety, ma aż 16 odcinków, co może odstraszyć. nie nudziłem się jakoś bardzo, chociaż największe plot twisty dostajemy w ostatnich dwóch.
i Niemców to ty szanuj, nad Wisłą takiej produkcji nie dostaniemy w ciągu najbliższych wielu, wielu lat