Wpis z mikrobloga

  • 0
@Funky666: Kurczę, jeszcze się zastanawiam. U mnie to raczej bez noclegu, koncert i po koncercie z powrotem. Ewentualnie jakiś sen na parę godzin. Mam tak rozplanowany urlop że cieżko będzie. Daje sobie czas do końca stycznia.
  • Odpowiedz