Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak trzy lata temu zamieszkałem w akademiku. Wytrzymałem tam jeden semestr. Najgorsze było to, że 90% to zwykłe, pospolite brudasy. Ręcznik zmieniany rzadziej niż raz na dwa tygodnie (brak oddzielnego do twarzy xD), z pościelą jeszcze gorzej, gdybym nie złożył skargi na mojego współlokatora to nie wiem czy wymieniałby co miesiąc. Brak sprzątania po sobie w kuchni oraz w toalecie, czasami musiałem chodzić do pobliskiego fastfoodu, bo nie dało się w akademiku wytrzymać. O pijaństwie już nawet nie chcę pisać. Ogólnie, nie polecam nikomu.

#akademik #studbaza #feels #takaprawda
  • 13
@hasztag_andrzej: no nie wiem czy wiesz, ale to, że się umyjesz nie znaczy że nie ma tam nagle żadnych bakterii. I nie myjesz się chyba 5 godzin żeby wszystko dokładnie umyć. A dodatkowy osobny ręcznik do twarzy to nie jest jakieś wielkie poświęcenie czy wielki koszt xD