Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, jestem na przepustce świątecznej poza szpitalem psychiatrycznym. Dzisiaj o 18 muszę znowu tam wracać, o ile mogę ufać mojej mamie. To mówiła że albo wyjdę w tym tygodniu albo po nowym roku tak jej lekarz mój mówił.
Napiszę dwie części, pierwsza to będzie na dorosłym a druga młodzieżowym

Jako, że mam jeszcze trochę czasu. Postaram się opowiedzieć, co tam się działo.
Mam 17lat, trafiłem tam 22 listopada 2k17 roku. Przyjechałem karetką, matka mnie obudziła rano że jadę do szpitala, płakałem trochę po drodze. Bo nie jest to nic fajnego.
Trafiłem pierw na oddział dla dorosłych bo nie było miejsca na młodzieżowym, było tam bardzo spokojnie. Mimo że było aż 50 osób na oddziale, to mimo wszystko było w miarę spokojnie.
Nie było krat jak na młodzieżowym, telefony były dozwolone. Mogłem dzwonić do mamy kiedy chcę, duży plus był to dla mnie. Okna nie były przyciemnione.
W pokoju poznałem jedną osobę, powiedzmy że był to Paweł. Gościu co ma schizofrenię, czasami jakieś dziwne rzeczy gadał, miał z 20 parę, może 30lat. Nie pamiętam ile dokładnie. Ponieważ było to już z ponad 2 tygodnie temu.
Typ grzebał sobie palcem w dupie w pokoju, przebierał się w pokoju. Niehigieniczny był.
Później przyjechał taki dziadek, co miał coś z głową. Wydzierał się w szpitalu na różne sposoby w pokoju np jak była kolacja, to darł się KOLACJA!!!! KOLACJA!!!! był przywiązany do pasów cały czas. Czasami na złość grzebał sobie także przy pielęgniarkach palcem w dupie. I prosił o odpięcie go.
Poznałem tam dużo osób, nikt mnie nie #!$%@?ł, każdy był tam spokojny.
Później przyszedł do mojego pokoju taki koleś co miał problem z mózgiem. Chodził w tych samych ciuchach codziennie, jadł brudne jabłka. Skarpety czarne, nogi czarne. Nie kąpał się w ogóle, dopiero jak lekarz mu za którymś razem jemu zwrócił uwagę, to poszedł się wykąpać.

Później przyszedł taki dziadek, co miał gips. Chyba uzależniony od alkoholu był. Bo był podłączony do kroplówki cały czas.
No i na koniec już nie było tak fajnie, przywieźli jakiś " gimbusów " do szpitala.
Byli najgłośniejsi na sali ciągle śmiali się jak małpy. Siedzieli do północy, rozwalali wszystko, mimo że nikt tam nic nie odwalał. To jeszcze spać czasami nie dawali.

No i wtedy się zaczęło, przenieśli mnie na młodzieżowy... Część 2

Zostałem przeniesiony na młodzieżowy, ponieważ było miejsce dla mnie. Przywitali mnie i oprowadzili, oczywiście już pierwszego dnia tam skakali po łóżkach. W ogóle hormony im buzowały dosyć mocno.

Niszczyli tam wszystko co się dało, kranu nie było, ponieważ wyjmowali je, w prysznicu były zapałki. I woda wylatywała z łazienki, deska od kibla zepsuta. Spuszczać wody też się nie da. Szyby liżą, w dodatku jakaś tępa 15latka pytała się czy może " za mnie się brać " co jest z domu dziecka. Ja na to miałem #!$%@?, no bo jest tępa ciągle " hyhyhy, hihii " robi i pytała się mnie czy wolę mieć ch*ja czy c*pe a na wycieczce przy ludziach po cichu mnie pytała czy jestem gejem. Ja #!$%@?...
Później przyszła taka jedna 14latka. Co powinna być na dziecięcym ale miała za tydzień urodziny to została, wkurza wszystkich, pryszczata ruda, ma zeza. Wszyscy jej się brzydzą, przytula każdego i całuje. Wchodzi do pokoju i się przykrywa na czyimś łóżku. Nie ma tam żadnych kolegów/koleżanek bo każdego wkurza.
Przyłapałem ją, jak mi w szafce grzebała, dostała zastrzyk w dupę i poszła spać. Zresztą nie mi jednemu.
Natomiast taka inna dziewczyna chciała mi ukraść bluzę nike. Zostawiłem ją w domu, bo już pytali czy się zamienię/pożyczę jej/im.
Śpię w pokoju z takim gościem z gimbazy co jest sądownie 4miesiące już a będzie 6 razem, w sumie spoko jest. Nie narzekam, ale trochę tęsknię. Za jakąś godzinę wracam z przepustki znowu tam, niedługo powinienem wyjść ze szpitala do domu. Wesprzyjcie mnie ciepłymi słowami proszę :( Mam łzy w oczach że zaraz tam znowu wrócę, godzina jazdy. Daleko jest to dla mnie 60km.
ps: pisałem, że jak będę miał czas jeszcze w psychiatryku. To napiszę, nie jest to pasta, pisałem to tak jak tam jest #psychiatryk #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 9
  • Odpowiedz
2k17? Omsknął ci się palec? Dlaczego nie można napisać 2017? Ja rozumiem, że 2k i 2000 to różnica kilku znaków ale to nie czasy SMS żeby oszczędzać na znakach.
  • Odpowiedz