Wpis z mikrobloga

@marek-perepeczko: opcja klasyczna to taka gdy Janusz kupuje dajmy na to za 10k PLN. To całe jego oszczędności. Kurs spada, "nagle" okazuje się, że to co ma jest warte już tylko 8k i dalej spada, zimne poty występują, "a co jak stracę jeszcze więcej?", czas mija, a to jest warte już tylko 7k. "A co jak stracę wszystko?". W końcu emocje biorą górę i Janusz sprzedaje.

Gorzej jest jeśli ktoś gra