Wpis z mikrobloga

Hej Mirasy,
przeprowadziłem się do mieszkania, w którym jest #orange i #funbox 2.0. Zgodnie z moimi przypuszczeniami, mam problem ze skonfigurowaniem reguł na NAT. Mianowicie mam raspberry, na którym mam wystawioną jakąś stronkę web. W regułach Funboxa ustawiłem przekierowanie portu 80 na port 80 raspberry oraz korzystanie z dyndns (konkretnie no-ip). Dajmy na to, że adres domenowy to http://abc.def. Po wejściu z #sieci zewnętrznej (np. z sieci komórkowej) na http://abc.def ładuje mi się, zgodnie z oczekiwaniami, strona hostowana na raspberry. Jednak po wejściu z sieci wewnętrznej (laptop podłączony przez wifi) na ten sam adres, ładuje mi się strona konfiguracyjna Funboxa. Czyli de facto Funbox po otrzymaniu żądania załadowania tej strony nie wychodzi "do internetu", tylko ruch jakby zostaje w sieci wewnętrznej. Ponadto dotyczy to chyba tylko portów 80 i 443, czyli generanie http(s), bo jak sobie wystawię SSH, to bez problemu mogę się połączyć po domenie.
Czy to da się jakoś obejść? Nie przeszkadzałoby mi to, gdyby nie fakt, że mam też chmurę, z którą w obecnej sytuacji nie mogę synchronizować plików z mieszkania... :/
Dodam jeszcze #livebox
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sebi20: kurde, no tak wprost chyba nie, bo nie widzę tego w opcjach tego ułomnego urządzenia... Obawiam się, że będę się musiał doposażyć w jakiś bardziej zaawansowany sprzęt, bo nie będzie mi to dawać spokoju :/
  • Odpowiedz
@sebi20: Można można i mam dodane i działają, bo z zewnątrz mogę się po domenie połączyć na http, https, ssh, itd. Komputer, który jest w innej sieci, do chmury mi się łączy bez problemów. Livebox po prostu robi sobie resolve domeny i jak rozpozna swój adres IP, to głupieje i przestaje stosować te reguły zdefiniowane w nat...
  • Odpowiedz
  • 0
Poczytaj o hairpin nat, to jest Twój problem i skonfiguruj jeśli się da. Jest to normalne zjawisko w rutingu, to oczym piszesz.
  • Odpowiedz