Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dodałbym ze swojego konta, ale stalkujo.
Jest już mi tak źle, że mam ochotę ponownie załamać się, przestać funkcjonować i dać spokój ze wszystkim. Ostatnio, kiedy w coś takiego przeszedłem, rok temu, to konsekwencje ciągnęły się cholernie długo. Chodzenie do psychiatry, psychologa, branie najróżniejszych leków, wszystko jak #!$%@? krew w piach. Najgorsze są chyba jeszcze nawracające, przytłaczające, kompulsywne myśli o tym, jak komuś bliskiemu dzieje się krzywda. Ciężko się #!$%@? funkcjonuje w ten sposób, a jestem przekonany, że spoza rodziny nikt nie wie, ani się nie domyśla. Próbuję wsiąknąć w jakieś hobby, ale jest to ciężkie, kiedy cały czas chce się spać albo nic nie dostarcza bodźców emocjonalnych.
Bonusowo psychiatra z psychologiem podejrzewają jakąś bardziej złożoną chorobę. O dziwo, nie chcę zdechnąć, ale zdecydowanie mam po prostu dosyć.
#depresja #nerwica ##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 11