Aktywne Wpisy
PrzemyslawBabiarz +288
Popularność Taylor Swift jest dla mnie dowodem na to, że w czasach względnego dobrobytu, bez dużych życiowych problemów oraz naturalnych idoli świata kultury, ludzkość musi wytworzyć sobie ich substytut, bo inaczej głos ich pokolenia nic by nie znaczył, a ich egzystencja byłaby kompletnie bezsensowna.
Upraszczając maksymalnie to, co chcę powiedzieć, dzisiejsi przedstawiciele młodego pokolenia to głównie internetowi fajterzy srający się na fejsbukach o totalne gównosprawy jak uwolnienie od męskiego patriarchatu (który tak naprawdę jest potrzebny i natura udowadnia to na każdym kroku) czy jakieś totalne bzdety jak dopisanie kolejnej płci do katalogu qwerty+.
Sama miałkość i nijakość tekstów i kompozycji utworów TS jest szokiem i ogromnym dysonansem poznawczym dla osoby wychowanej na prawdziwym popie i rocku lat 70. 80. 90. ubiegłego wieku, który muzycznie i tekstowo zjadał Taylor i wszystkie jej obecne koleżanki i kolegów na śniadanie. Wygląda to tak, jakby współczesne dzieciaki na siłę robiły z tej przeciętniary półboginię, żeby zabić próżnię własnej egzystencji.
Takim
Upraszczając maksymalnie to, co chcę powiedzieć, dzisiejsi przedstawiciele młodego pokolenia to głównie internetowi fajterzy srający się na fejsbukach o totalne gównosprawy jak uwolnienie od męskiego patriarchatu (który tak naprawdę jest potrzebny i natura udowadnia to na każdym kroku) czy jakieś totalne bzdety jak dopisanie kolejnej płci do katalogu qwerty+.
Sama miałkość i nijakość tekstów i kompozycji utworów TS jest szokiem i ogromnym dysonansem poznawczym dla osoby wychowanej na prawdziwym popie i rocku lat 70. 80. 90. ubiegłego wieku, który muzycznie i tekstowo zjadał Taylor i wszystkie jej obecne koleżanki i kolegów na śniadanie. Wygląda to tak, jakby współczesne dzieciaki na siłę robiły z tej przeciętniary półboginię, żeby zabić próżnię własnej egzystencji.
Takim
JanuszKarierowicz +345
Najśmieszniejsze a zarazem najstraszniejsze w całej nagonce na "transów" w Paryżu jest to, że na IO w Paryżu nie ma żadnego transseksualisty ani transseksualistki xD Wszystkie zawodniczki, pod którymi padły takie oskarżenia, urodziły się biologicznie kobietami i nie przechodziły żadnej korekty płci. Jedyny ciekawszy case to może być przypadek Algierki, której organizm najprawdopodobniej wytwarza więcej testosteronu niż powinien, ale nie ma tu mowy o żadnym transseksualizmie czy zmienionej płci xD Tak samo
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Karkonoszach. Jak tu pięknie!
Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
4 PAŹDZIERNIKA
Karkonosze są najpiękniejszym miejscem na ziemi!!!
Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe i okazałe.
Jestem pewien, ze to najpiękniejsze zwierzęta na świecie!
Tutaj jest jak w raju. Boże!!! Jak mi się tu podoba!
11 LISTOPADA
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem wszystko było przykryte białą, cudowną pierzynką. Wspaniały widok.
Jak z pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy cala rodzina na zewnątrz. Odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa do naszego pięknego domku. Później zrobiliśmy sobie świetna zabawę-bitwę
śnieżna (oczywiście ja wygrałem!)
Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to, co wcześniej odśnieżyliśmy. Więc znowu zaczęliśmy odśnieżać drogę dojazdową. Super sport. Kocham Karkonosze!!!
12 GRUDNIA
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej. Po prostu kocham to miejsce.
19 GRUDNIA
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie mogłem pojechać do pracy.
Jestem kompletnie wykończony ciągłym odśnieżaniem. Na dodatek ciągle jeździ ten pieprzony pług.
22 GRUDNIA
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tego białego gówna. Całe łapy mam w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien,
że pług śnieżny czeka już za rogiem, żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę. #!$%@?!!!
25 GRUDNIA
Wesołych, #!$%@? świąt!!! Jeszcze więcej napadało tego gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten #!$%@? od pługa, przysięgam - ZABIJĘ #!$%@?!!! Nie rozumiem, dlaczego nie posypują drogi solą jak w mieście,
żeby rozpuścić to zamarznięte śliskie gówno.
27 GRUDNIA
Znowu to białe #!$%@? napadało w nocy. Przez 3 dni nie wytknąłem nosa z domu, oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej #!$%@? drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać.
Samochód jest pogrzebany pod wielką górą białego gówna. Na dodatek meteorolog w telewizji zapowiedział
25 cm dalszych opadów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to jest pełnych łopat śniegu???
28 GRUDNIA
#!$%@? meteorolog się pomylił!!! Napadało 85 cm tego białego #!$%@?. Ja #!$%@?!: teraz to nie
stopnieje nawet do lipca!!!
Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten #!$%@? przylazł do mnie pożyczyć łopatę. Myślałem, ze go od razu zabiję, ale najpierw mu powiedziałem, ze już sześc łopat połamałem przy odśnieżaniu.
Za to siódmą-ostatnią #!$%@?łem na jego zakutym, góralskim łbie.
4 STYCZNIA
Wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i picia. Kiedy wracałem,pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten #!$%@? zwierz z rogami narobił mi szkód na 3000 zł. Przez chwilę przebiegło mi przez myśl, że jest on chyba w zmowie z tym #!$%@? od pługa. Powinni powystrzelać te pieprzone jelenie.
Że też myśliwi nie rozwalili ich wszystkich w sezonie łowieckim!!!
3 MAJA
Dopiero dzisiaj mogłem zawieźć samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak go zżarło od tej #!$%@? soli
(którą jednak sypali na drogę). Na podjeździe stał zaparkowany umyty i błyszczący pług śnieżny z nowym kierowcą.
Tamten podobno jeszcze leczy #!$%@? łeb. Na szczęście od uderzenia stracił pamieć, bo jeszcze poszedłbym siedzieć za #!$%@?.
18 MAJA
Sprzedałem tę pieprzoną ruderę w Karkonoszach jakiemuś wypacykowanemu inteligentowi z miasta.
Powiedział, że o tym marzył i zbierał kasę, aby na emeryturze odpocząć.
A to się palant zdziwi, jak przyjdzie zima i ten drugi #!$%@? wyjdzie ze szpitala!!!!!
Ja przeprowadziłem się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego miasta. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś mający chociaż odrobinę rozumu i zdrowego rozsądku może mieszkać na jakimś zasypanym i zamarzniętym zadupiu w Karkonoszach.
#pasta #karkonosze #zima