Wpis z mikrobloga

@Ryu: I tak powinno być, kosciół jest stanowczo zbyt smutny i poważny w tym kraju. Więcej zabawy, radości, mniej pokutowania i klęczenia. Fajnie by było gdyby na mszach wesoło śpiewali i tańczyli zamiast tych smętnych powolnych jęków ;d Jak byłem jeszcze młodszy i wierzący, to zawsze mnie bolało jak np. oglądałem powtarzaną w TV co roku "Zakonnicę w przebraniu" że tam siostrzyczki tańczyły, wesoło się gibały i śpiewały w kościele, a
@Shaki: Ja o Zakonnicę w Przebraniu się kiedyś z moją radiomaryjną babcią pokłóciłem jako dzieciak. Bo jej narzekałem, że u nas smęty w kościele, a tam zajebisty gospel.

Chyba się starzeję :( Napisałem tyradę o tym jak to chrześcijaństwo według mnie nie pasuje do radosnej muzyki i usunąłem :P