Wpis z mikrobloga

@db95: Główną zaletą Bitcoina jest to, że nie ma żadnego określonego emitenta i nie opiera się na zaufaniu danej instytucji. Jest całkowicie neutralny w kwestiach centralizacji, więc z definicji jest odporny na kryzysy gospodarcze, wojny, lub upadki banków. Wbrew pozorom tego typu wydarzenia by go jeszcze bardziej umocniły jako narzędzie ochrony kapitału.
@db95: bo wojna z Koreą to #!$%@?, a nie wojna.
@isonil: chyba, że kryzys gospodarczy albo wojna byłaby na prawdę poważna, wtedy BTC nie miałby żadnej wartości, bo już papier, który kiedyś gwarantował rząd byłby więcej wart niż wirtualny zapis w świecie, gdzie bankowość upadła.