Wpis z mikrobloga

@w3n5zu: Polecam Google maps i jeżdżenie bocznymi uliczkami (jak się zna okolice, no ale mieszkając we Wro, to się raczej zna tę, gdzie się jeździ). Wracałem tyle samo do domu, co w normalnych godzinach szczytu, tylko inną drogą, ale nie jakoś dłuższą.