Wpis z mikrobloga

Też Was drażni, jak niepoprawne użycie jakiegoś określenia przyjęło się tak bardzo, że już staje się poprawne i chcecie poprawić ludzi, że źle go używają, ale oni go używają poprawnie i jesteś spóźniony o jakieś 50 lat?
Spać na waleta - oznaczało początkowo, że się we dwóch śpi na łóżku, jeden śpi "w nogach" drugiego. Nie wiem kiedy, ale zaczęło oznaczać potem robienie czegoś nago. Przecież, nawet logicznie dedukując, "spać na waleta" wygląda jak walet na karcie do gry.

#gownowpis #jezykpolski
uirapuru - Też Was drażni, jak niepoprawne użycie jakiegoś określenia przyjęło się ta...

źródło: comment_Og8Fu9WKyI3gK9AyNZ0aWlqqUo3gEPIJ.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@uirapuru: Taki jest język. To co oznacza zmienia się z czasem, z pokoleniem, ze społecznością, w której jest używany, z okolicznościami i tak dalej. Mnie np. drażni, kiedy ludzie ignorują ten fakt i uważają, że język, który oni akurat znają jest tym jedynym poprawnym.
  • Odpowiedz
@uirapuru: Podejrzewam, że to co czujesz jest jedną z metod słowotwórczych obecnych w kulturze. Ludzie, w interakcji z innymi ludźmi mając takie odczucia poprawiają innych i z czasem, w zależności, która osoba miała większy autorytet lub bardziej sprzyjające okoliczności wpływają na to jak wygląda język w ich społeczności.
  • Odpowiedz
@uirapuru: no właśnie nie przypominam sobie. Ale zajrzałam do internetu i spanie na waleta to było spanie jw., a pływanie na waleta to nago, a potem powstało wyrażenie, że spanie na waleta to też nago.
  • Odpowiedz