Wpis z mikrobloga

Mam zajebistego sąsiada za ścianą, mocno starszy pan (75 lat) który toleruje wszystkie moje idiotyczne występki, od pijackiego słuchania muzyki głośno po nocach do grupowych imprez które się u mnie czasem odbywają. Zawsze się cieszy jak mnie widzi i przyjaźnie ze mną rozmawia, jak kiedyś dziabnięty zapytałem czy nie słyszy tego co się u mnie dzieje to powiedział że słyszy, ale wie że młodzież się musi wyszaleć, a on jest tak stary że nigdzie już nie musi wstawać rano więc nie ma to dla niego znaczenia. No więc wielki szacunek dla pana Kazimierza #chwalesie
  • 34
@iwunio: Mam taką samą sąsiadkę, też po 70tce. Raz #!$%@? zasnąłem i miałem niezamknięte drzwi do mieszkania, w sensie otwarte na oścież to zajrzała zobaczyła, że śpie i żyje to zamknęła i tylko potem mówiła, że pewnie impreza była :D Zresztą ma iPhona 6 i iPada jakiegoś to regularnie przychodzi bo coś poklika albo czegoś nie umie zrobić i jej tłumacze albo naprawiam to jeszcze czekolade dostane albo coś :)