Wpis z mikrobloga

po hejcie nt 3 sezony


@DooWo: O, specjalnie się nie interesowałem opiniami. Wydawało mi się, że po prostu serial zmierza stopniowo w stronę historii jak u Guy'a Ritchiego bo już akcja na wyścigach w s2 na to wskazywała. A walki z amerykańską mafią aż się proszą o przerysowanie. Ale i tak się cieszę.