@Qrin: bo nikt, poza nielicznymi ekstremami, by tego nie oglądał? Były jakieś podrygi, ale nic z tego nie wychodziło. Nie ma u nas zapotrzebowania na to.
@Qrin: Chyba była przymiarka do polskiej edycji Brain Wall, ale wykonanie było tak gówniane, plus do prowadzenia wzięli jakiś żałosnych kabareciarzy, że oglądać się nie dało.
@Qrin może dlatego, że po 2 minutach zrobiło się nudne i przewinąłem na koniec. Zastanawiam się za to jak oni to zrobili, że schody były takie ślizgie.
W Polsce nie potrafią zrobić dobrych teleturniejów tego typu. Wcześniej wspomniane Brain Wall, Fort Boyard i Wipeout są tego przykładami. Nieśmieszne żarty, wciskane wszędzie "gwiazdy" i ludzie, którym nie zależy na wygranej. W polskich programach gwiazdki patrzą się na przeszkody, zastawiają się czy dadzą radę, nie dają rady więc ktoś zaczyna im pomagać. Tutaj widać, że Japończycy dają z siebie wszystko.
@Qrin: Bardzo kibicowałem czerwonemu zawodnikowi. On najwięcej razy był tak bardzo blisko wygranej, walczył ile mógł aż do momentu, gdy wyczerpał swoje siły. Są może jeszcze inne odcinki? :)
#przegryw sylwetka 20 letniego chuopa pijaka z powiatowego. Morda brzydka od urodzenia, bęben #!$%@? od nałogowego chlania browarów, łapa nabita od walenia konia i boazeria zestarzała od PRLu ( ͡°͜ʖ͡°)
3 minuta: co ja oglądam
5 minuta: he he, nie no...
8 minuta: BOGE KURNA NO JUŻ PRAWIE JEZUUUUU
9 minuta: czemu w Polsce nie ma takich teleturniejów?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
2. Nieprzystosowanie kulturalne.
3.Poprawność polityczna.
Edit: a widzę, że oglądałaś.
@AlgorytmPrima: lepiej to usuń, dobrze Ci radzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)