Wpis z mikrobloga

Mirki, Mirunki z #tarnow . Witam Was w kolejnej edycji teleturnieju Palarniada, w którym ja zadaję w kółko jedno i to samo pytanie, a Wy odpowiadacie jeśli znacie odpowiedź, lub wydaje Wam się że znacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdzie w Tarnowie można wypalić cygaro?

Nie chodzi mi o

w Altanie może pan wypalić, akurat wieje, pada śnieg i jest -5 stopni

albo restaurację

mamy salę dla palących, pan powdycha kurczaka, a goście dym z 3 nuklearnych cygar palonych 90 minut.

Chodzi mi o lokal/pub/kawiarnię/restaurację (nie wykluczam) z wygodnym do siedzenia miejscem, w miarę cichym otoczeniem (żeby dało się rozmawiać) gdzie ani mnie nie będzie dokuczała klientela (ciasnota), ani klientom obiektu nie będzie przeszkadzał sączący się dym. Do tej pory funkcjonował ogródek w Soprano, ogródek w Warcei w zasadzie tyle. Z racji pory roku ogródków nie ma i zostałem na lodzie (dosłownie) ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Nie wiecie jak to wygląda np. w takim Bombayu? Albo coś w rynku (nie znam knajp, oprócz Forum i Włóczykija i Warki).
  • 21