Wpis z mikrobloga

Piszę ostrzegawczo. Dzisiaj 2 godziny temu na skrzyżowaniu Baraniaka/Jana Pawła II gdy stałam na czerwonym, jakiś chłopak, w niebieskim dresie próbował dostać się do mojego auta. Na szczęście w porę zamknęłam auto, a torebkę miałam na tyle. Podszedł z kluczykiem zaczął kombinować mi przy zamku mi próbował otwierać. Zgłosiłam i na straż miejską i na policję, ale powiedzieli, że jak nic mi się nie stało to nic nie mogą zrobić. Bądźcie więc ostrożni i zamykajcie swoje auta. #poznan
  • 20
  • Odpowiedz
Zgłosiłam i na straż miejską i na policję, ale powiedzieli, że jak nic mi się nie stało to nic nie mogą zrobić.


@lizzy_bennet: bylo #!$%@? typow jak bure suki. maja #!$%@? obowiazek wyslac tam patrol chocby prewencyjnie. od tego te sluzby sa, od zapobiegania a nie przyjezdzania po fakcie. powinnas napisac skarge na przyjmujacego zgloszenie i powolac sie na zapis tej rozmowy.
  • Odpowiedz
@lizzy_bennet: w sumie, to jeżeli gościu nie chodził od samochodu do samochodu, to mogło to wyglądać dziwnie, ale nie prowokować do działania, dużo tam chodzi też żuli z kubkami i żulą kasę, ale dobrze, że zdążyłaś zamknąć
  • Odpowiedz