Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę, reklamacje w Polsce to się chyba nigdy nie zmienią. Odsyłasz buty, które rozsypały się po 3 miesiącach użytkowania, na stronie producenta pełno narzekania, że buty fajne, ale klej nie trzyma i się rozpadają - producent sugeruje wymianę, wszyscy zadowoleni(no ale oczywiście tak to można na zachodzie)
No ale w Polsce jak w lesie.
Więc ładujesz buty do paczki, wysyłasz na rękojmię, czekasz. Po 13 dniach(z 14 ustawowych) przychodzi ci e-mail, że bardzo im przykro ale reklamacja została uznana za niezasadną i proszę czekać aż odeślemy.
Ty odsyłasz im równie uprzejmy e-mail, że w takim razie prosisz o skany opinii, żebyś mógł się zapoznać z podstawami tej z żalu aż ściskającej serce decyzji odmownej, gdyż w tym wypadku jesteś zmuszony skierować się na drogę sądową.
Odpisują, że oczywiście, proszę czekać.
Po kilku dniach zamiast wysłać to o co prosisz, uznają, że jednak twoja reklamacja była zasadna i już wysyłają pieniążki.

No cóż xD A żeby to był jednostkowy przypadek. Nie. Tak jest prawie zawsze. Jak nie powiesz, że idziesz to sądu, to będą cię zlewać i odmawiać na zasadzie "nie, bo nie". Jakby się nie dało po ludzku, tak to klient by był zadowolony i by wracał do sklepu z uśmiechem.

#zalesie #buty #reklamacja #polakibiedakicebulaki #januszebiznesu
  • 10
  • Odpowiedz
@Kukki: Kupiłem raz buty w CCC od lasockiego 3 razy w ciągu jednego roku były oddane na gwarancję, rozklejały się w tym samym miejscu - to w sumie od daty zakupu nie miałem ich u siebie prawie 2 miesiące. Jak polazłem 4 raz i usłyszałem, że zostaną po raz 4 naprawione a nie oddadzą mi gotówki lub wymienią na inny model, to zostawiłem babce buty na ladzie i kazałem się jej
  • Odpowiedz
Kupiłem raz buty w CCC od lasockiego


@samuraj24: Lasocki to taki chłam że szok. Kupiłem brązowe skórzane buty, wszystko było ok dopóki nie chciałem ich wyczyścić. Po potraktowaniu ich mydłem do skór stały się białe xD
  • Odpowiedz
Kupiłem raz buty w CCC od lasockiego 3 razy w ciągu jednego roku były oddane na gwarancję, rozklejały się w tym samym miejscu - to w sumie od daty zakupu nie miałem ich u siebie prawie 2 miesiące. Jak polazłem 4 raz i usłyszałem, że zostaną po raz 4 naprawione a nie oddadzą mi gotówki lub wymienią na inny model, to zostawiłem babce buty na ladzie i kazałem się jej #!$%@?ć.


@
  • Odpowiedz