Wpis z mikrobloga

@dotcom: Zapomniałeś jeszcze dodać, że zawsze wydają paragon a gdy akurat zupełnie przypadkiem kasa fiskalna im się zepsuje to mają bloczek do wystawienia rachunku. Trzeba im też przyznać, że zupełnie niesprawiedliwie mają największego pecha spośród całej ludzkości bo gdy widać że musiały pójść "bokiem" impulsy i prosisz na dowód paragon to akurat właśnie zawsze wtedy psuje im się kasa fiskalna i nie mogą udowodnić swojej niewinności.
Jak jeszcze mieszkałem we Wrocławiu regularnie jeździłem taxi. Najczęściej ZTP kierowcy głównie ze starej gwardii ale tanio szybko sympatyczni i miasto znali jak własną kieszeń. Często jeździłem też Taxi Ryba też nigdy nie miałem problemów a co któryś tam kurs dawali gratis. Jeździłem tes dużo wicarem cenowo wychodził najlepiej a taci zamawiałem jednym przyciskiem w apce. Niestety niższa cena wpływała bardzo na jokść obsługi wicara. A co do Ubera we Wro to
Lubię taksówkarzy, zawsze kulturalni i uczciwi. Poza tym czysto i pachnąco. Podoba mi się też to, że bez pytania wybierają najkrótszą trasę, a i w rozmowie potrafią ze zrozumieniem spojrzeć na inny punkt widzenia i często nawet przyznać rację.


@dotcom: .....NOOOOOOOOOT
Lubię taksówkarzy, zawsze kulturalni i uczciwi. Poza tym czysto i pachnąco. Podoba mi się też to, że bez pytania wybierają najkrótszą trasę, a i w rozmowie potrafią ze zrozumieniem spojrzeć na inny punkt widzenia i często nawet przyznać rację.

#heheszki #taxihiv #uber #krakow


@dotcom: pamiętam kiedyś wezwałem ubera, gość stanął o jeden dom wcześniej. Tam spotkał się z pytającym spojrzeniem mieszkańca, który przez płot rozmawiał z sąsiadem z naprzeciwka. Pomachałem mu,