Wpis z mikrobloga

Wiem, że spożywacie teraz niedzielny rosół w gronie rodziny i nikt tego nie przeczyta. Może to i lepiej, bo zebrało mi się na niewesołe refleksje.

Otóż jestem prawicowym polskim patriotą. Uważam wolność za dobro nadrzędne, o które warto zabiegać i którego warto bronić. Wolność jednostki i wolność gospodarczą. Wychowałem się na micie Polaków jako ludzi stawiających wolność na najwyższym piedestale: "Za Wolność Waszą i Naszą", tolerancyjnych, wielkodusznych i dumnych z tych ideałów. I do takiej Polski tęskniłem jeszcze za czasów komuny.

I wiecie co? Mam ogromy kłopot. Otóż z tych dwóch składników: prawicowy i Polak, nic nie zostało. Tzn. u mnie zostały. Tylko realnie przestały istnieć.

Otóż, nie ma Polaków. Została jakaś banda troglodytów, żyjących swoimi kompleksami i strachem. Strachem przed modernizacją, przed innością, przed nieuchronnym rozwojem i postępem. Powtarzam - nieuchronnym. Gdzie #!$%@? podział się duch Tadeusza Kościuszki? Skłodowskiej Marii, Łukasiewicza? Wielkiej szkoły matematyczno-logicznej? Kopernika? Wolności idei? Kraju tolerancji. Zostali jacyś pańszczyźniani chłopi rozmiłowani w twardej ręce pana, która karmi i trzyma za pysk. Skuleni w kupie swojego strachu, zamieszczający swoje największe wady i przywary na sztandarach. Tęskniący za jakimś #!$%@? karykaturalnym PRLem, z rządami monopartyjnymi, z jasną wyznaczoną linią partii i państwa, bez potrzeby zawracania sobie głowy dyskusją czy myśleniem.. Motłoch marzący o Froncie Jedności Narodu i o przywódcy "co się w tańcu nie certoli". Bez ambicji, bez odwagi umysłowej. Neobolszewicy rozmiłowaniu w opiece socjalnej i dożywotnich etatach w państwowych "zakładach pracy". Polaków już nie ma. Za dużo tego było, za długo, tych wojen, niewoli, komuny. Zostały zakompleksione kundle w oblężonej twierdzy swojego mentalnego kundlizmu. Wolni Polacy najzwyczajniej w świecie wyginęli. Koniec, pozamiatane i #!$%@? i cześć i do widzenia.

Połowa mojej politycznej tożsamości umarła zatem.

A co z drugą połową? Co z prawicą? Tej również nie ma. Wymarła też. Są socjalistyczne pawiany (bo dupska ich czerwieńsze niż sztandary armii czerwonej), pragnące państwowej gospodarki, państwowej telewizji i państwowej cenzury. Prawicą nazywają się najwięksi etatyści. #!$%@?, upaństwowienie majątku traktują jak zwycięstwo. Wolność przedstawiają jako bałagan, a zamordyzm jako wolność. Taka jest polska prawica. Wysokie podatki, wysoki udział państwowej mafii w gospodarce, wysoka regulacja, wysoka kontrola i docelowo wysoki socjal. O tym marzą nasi "prawicowcy". Gdy mówię komuś, że jestem prawicowcem, to puka się w łeb, bo "prawica" to pis, narodowcy i inne rozkochane w PRLu kundle. I nie wiem, czy pisać o tym pod tagiem #bekazlewactwa czy #bekazlewactwa.

Jako Polski prawicowy patriota, utraciłem na tym terytorium polityczną tożsamość. Żyję pod czerwonym zaborem. A zwycięstwo czerwonych okazało się trwałe.

#polska #pis #pisruchanajmocniej #polityka #bekazpodludzi #oswiadczenie #takaprawda
  • 6
@wybitny_analityk: Czyli mówisz, że nie ma żadnej nadziei dla naszego kraju, skoro wolni Polacy wyginęli i zostali tylko tacy ludzie jak Ty, których największym osiągnięciem życiowym jest wpis na mirko? Można dzielić ludzi na prawdziwych patriotów i tych z PiS-u?

Powiedz mi, czym się różnisz od drugiej strony, bo dla mnie prezentujesz dokładnie ten sam poziom, co osoby, które uważają innych za gorszych, siebie zaś za lepszego. Dla mnie bohaterem jest
@Roger_Casement: Uważam tylko, że z Polaków zostały niedobitki. Oczywiście nie mający niczego wspólnego z Dmowskim czy Piłsudskim. I być może oni są lepsi. Współczesna Polska jest nowym tworem. Po drugiej wojnie światowej, przetrzebiony Naród został dobity w PRL. To zupełnie inna Polska niż ta, która trwała przez kilkaset lat. W nowych granicach, z całkowicie zmienionym składem etnicznym. I poddana intensywnej sowietyzacji, która odniosła skutki. Polskę zamieszkuje obecnie homo sovieticus, przystrojony w
@wybitny_analityk: Czyli mówisz, że Donald Tusk mówiący, że polskość to nienormalność, Radosław Sikorski grożący dorżnięciem watahy, Stefan Niesiołowski mówiący o pisowskich śmieciach, liberał Ryszard Cyba mordujący członka przeciwnej partii, czy Jarosław Kaczyński to przedstawiciele homo sovieticus, a ich władza (PO, PiS) wynika z faktu, że nasza elita została wykończona przez lewicowych (zarówno światopoglądowo, jak i gospodarczo) komunistów, przez co do władzy doszły takie miernoty jak Kaczyński czy Tusk? Jeśli tak uważasz,