Wpis z mikrobloga

Wszyscy chwalą Colina 2, a ta gierka nie miała nawet startu do Mobil 1 Rally Championship, równie popularnej w tamtych czasach. Tutaj jest super jak się w jednym kawałku dojechało do końca jednego odcinka :) No i bardzo sprytny model zniszczeń podzespołów, a nie tylko karoserii. Wybitnie realistyczna, bardzo zróżnicowana i wymagająca gierka + jeszcze lepsza grafika. Widać, że włożono w tę grę masę pracy. Kto nie grał, polecam.

#staregry #wrc #wyscigi #gimbynieznajo
kontroll - Wszyscy chwalą Colina 2, a ta gierka nie miała nawet startu do Mobil 1 Ral...
  • 71
  • Odpowiedz
@budus2: @rekoj: Oj tak, gnasz w ulewie w nocy, opony zdarte bo zbytnio szorowałeś kamyki na poboczu, gdzieś zawadzisz jakiegoś krzaka, światła poszły, potem cała elektryka razem z chłodnicą i jedziesz na czuja do mety byleby skończyć odcinek. To była gierka :)
  • Odpowiedz
@budus2: A na przerwie zawsze brakowało czasu żeby coś konkretnego naprawić i rajd się kończyło kompletnie zdezelowanym samochodem. Albo i nie kończyło, bo nie przeszedł testów na następny odcinek.
  • Odpowiedz
@kontroll: Pamiętam I rzeczywiście wolałem od Colina! Czy ta gra później czasem nie miała jakieś drugiej czesci/reedycji z dopiskiem "Extreme"?

A dużo później oczywiście perelką był Richard Burns Rally, a ostatnio Dirt Rally. Niestety, rajdowe perełki pojawiają się rzadko, ale jak już się pojawią, to przykuwają do fotela na baardzo długie godziny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@NPrBaz:

przykuwają do fotela na baardzo długie godziny


Wczoraj w godzinę przejechałem 3 rajdy bez zadraśnięcia w Colinie, pływam sobie po zakrętach. Tutaj w pełnym skupieniu trzeba jechać 15-20-25 minut jeden odcinek... na pełnej #!$%@?.

"Extreme"


Nie jestem pewny, ale możliwe że chodzi o to
  • Odpowiedz
@kontroll: ile ja razy jebnąłem w to drzewo z 54 :D...aleś mi przypomniał dzieciństwo, dzięki. Btw. ja nie pamiętam Mobil w nazwie gry, pamiętam że to była moja pierwsza oryginalna gra w pomarańczowym opakowaniu i to z hołkiem. W ogóle pamiętam wtedy pierwszy raz siędowiedziałęm co to ten cały dyferencjał bo mi się ciągle pieprzył :D
  • Odpowiedz
@kontroll: gra fajna, oesy prawdziwej długości, ale #!$%@? strzelał jak jechałeś bez wypadków a i tak brakowało czasu na naprawę/nie przechodziło się kontroli.
  • Odpowiedz
@kontroll: Colin miał tę przewagę, że fizyka jazdy IMO nawet dzisiaj się nadaje do pogrania. Mobil 1 ma za to prawdziwe trasy i lepszy soundtrack (motyw z intro!), bardzo konfigurowalny replay i więcej aut. Szkoda, że totalnie #!$%@? fizyka uniemożliwiała nawiązać grze walki z Colinem. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Dziś Mobil 1 to niestety tylko ciekawostka, a szkoda, bo jako wielki fan pamiętam, że istniały polskie fanowskie
  • Odpowiedz
  • 1
@kontroll szkoda, że technicznie ma problemy z dzisiejszymi komputerami. Dźwięków niektórych nie było, i lubiła zaciac się/wywalić.
  • Odpowiedz