Wpis z mikrobloga

Mirki tak się złożyło że w weekend miałem zjazd rodzinny i pojawił się kuzyn z żoną.
Która jest lekarzem i w #rakcontent sie bawi.
A że człowiek jest już starszy i widzi pewne rzeczy których nie widział wcześniej.
To chciałem skorzystać z darmowej porady.
I zacząłem sie dopytywać o to co mogę zrobić żeby wykryć u siebie wcześniej raka.
Bo podobno lepiej leczyć niż zapobiegać.
Zostałem zakrzyczany przez wszystkich że choroby sobie wymyślam.
I mam #pytanie: jakie wy macie podejście do tego typu spraw.
Próbujecie przewidzieć pewne rzeczy i znaleźć rozwiązanie.
Czy dopiero jak jebnie to się zastanawiacie co dalej.

Oczywiście że nie wszystko da się przewidzieć.
Ale jak ma się swoje lata to nie trudno przewidzieć że zęby się psują.
I lepiej chociaż raz na rok iść do dentysty i zapłacić 200 zł za plombę niż 1000 za koronę.
Alternatywa to brak zebów i jedzenie kaszki
  • 3
Morfologia dosyć często, obserwowanie organizmu-jak sie cos złego dzieje to idziesz do lekarza, badania profilaktyczne, nie palenie fajek. I nic innego, by Ci pewnie nie powiedziała. Polecam także obserwować znamiona, bo czerniak to podstępne cholerstwo