Wpis z mikrobloga

@Auth: ja #!$%@?ę, jakie januszostwo. Najgorsze, że to zjawisko jest wszędzie. Korpo, mała firma, publiczna toaleta, kibel na stacji - wszędzie. Potrafi taki najbardziej odpicowany prezes w garniaku wejść do kibla, a jak po nim wejdziesz to widzisz muszlę z graffiti i gluty wytarte w ścianę.