Wpis z mikrobloga

@Tadzimierz myślałem o tym, ale to kot mojej współlokatorki, nie jej (kota) stresowac, bo mamy ja od niedawna i jeszcze się do końca nie oswoiła. Przygarnięta z domu tymczasowego, jakiś wypadek miała i straciła oczko, ale moim zdaniem dodaje jej to uroku i wyjątkowości :)