Najpierw jednak słowo wyjaśnienia, żeby zaznaczyć to wyraźnie już na początku. Nie popieram seksizmu, molestowania, ani jakiegokolwiek innego rodzaju przemocy fizycznej czy psychicznej. Ten tekst nie jest obroną osób, które się tego dopuściły. Wspieram postulaty kobiet z "Czarnego Protestu". To jedynie zwrócenie uwagi na sytuację, do której doszliśmy.
"Nie jestem seksistą, ale".
Potępiam napastowanie seksualne, mobbing w pracy, ale jak widzę, że znajoma "wyznaje", że jak ktoś wytykał jej za młodu, że jest "płaska", ręce mi opadają.
Już się zaczyna przenoszenie winy na ofiary.
W szkole też się śmiano, że mam mniej włosów na nogach. "Co ty się golisz na nogach?" – często to słyszałem, gdy ćwiczyliśmy na wuefie. W domyśle: – tak tak – mniej męski.
Śmiano się, że jest mniej męski, czyli bardziej kobiecy. Mizoginia kwitnie od najmłodszych lat.
Nie było akcji #metoo, gdy ktoś się śmiał z facetów, grubych, łysych, rudych.
Check your privilege.
Ale według tego testu żart z humorzastej koleżanki, że ma PMS to seksizm, a może i molestowanie. Zróbcie go sami, a okaże się, że prawie na pewno jesteście seksistami.
Jeśli jesteś seksistą, to w teście wyjdzie, że jesteś, w czym problem?
Tak, przyznaję się, że kiedyś zażartowałem z PMS.
"Nie jestem seksistą, ale".
Ze mnie koleżanki śmiały, bo jestem fanem piosenek z "Krainy Lodu" i "Pocahontas", a to przecież nie przystoi "prawdziwemu mężczyźnie".
Jak widać, mizoginia u kobiet też jest powszechna.
Jeszcze trochę i już wkrótce żaden "normalny facet" nie zagada do dziewczyny, nie wykona tego pierwszego kroku – na wasze życzenie.
Mieszanka "równi pochyłej" i "chochoła".
Zdaję sobie z tego sprawę, że powyższy tekst może być dla wielu stekiem szowinistycznych bzdur.
Do ostatniego podpunktu musieliśmy czekać na przynajmniej jedno prawdziwe zdanie.
http://natemat.pl/221797,boje-sie-powiedziec-kolezance-ze-ladnie-wyglada-dziewczyny-opanujcie-sie-bo-same-sobie-zgotujecie-seksmisje
"Nie jestem seksistą, ale".
Już się zaczyna przenoszenie winy na ofiary.
Śmiano się, że jest mniej męski, czyli bardziej kobiecy. Mizoginia kwitnie od najmłodszych lat.
Check your privilege.
Jeśli jesteś seksistą, to w teście wyjdzie, że jesteś, w czym problem?
"Nie jestem seksistą, ale".
Jak widać, mizoginia u kobiet też jest powszechna.
Mieszanka "równi pochyłej" i "chochoła".
Do ostatniego podpunktu musieliśmy czekać na przynajmniej jedno prawdziwe zdanie.
#metoo #neuropa #4konserwy