Wpis z mikrobloga

Ide sobie spokojnie ide. Patrzę bus mi ucieka. Jak zwykle zreszta wiec nawet się specjalnie nie denerwuje. A co tam najwyżej się spóźnię. Na słuchawkach Taco ze swoją nostalgia. Nagle jeb. Ktoś tyca mnie w ramie. Poirytowana się odwracam. Ostentacyjnie zdejmuje wspomniane słuchawki. I co ? Pan O ciemnej karnacji, prawdopodobnie arab, odzywa się do mnie łamanym angielskim w ten sposób: Radziłbym zasłonić twarz i związać włosy. (Wtf???!!!) #gownowpis
  • 5