Wpis z mikrobloga

Dwa tygodnie temu zapytałem się na wykopie, czy ktoś ma na sprzedaż opaskę Xiaomi Band (żonka zacząła chodzić na intensywne spacery i chciałem jej zrobić prezent).

Jeszcze tego samego dnia odezwał się do mnie użytkownik @qdt2k i powiedział, że ma i chętnie odda. Bardzo się ucieszyłem, bo nie spodziewałem się tak szybkiego odzewu. Pytam prawilnie ile to będzie monet? A on na to, że nie trzeba, a dokładnie to napisał:
"Jeśli z tego będzie ktoś korzystać to już jest wartość dodana".

Nie wiedziałem co powiedzieć i zaoferowałem, że może przyjmie coś na wymianę (jestem aktywnym planszoholikiem i coś tam bym znalazł na wymianę). Też nie chciał.

Koszty przesyłki też wziął na siebie (a trzeba wam wiedzieć, że wysyłał zza zachodniej granicy). Mało tego wysłał mi dwie kompletne opaski i dodatkowe trzy paski. Tu to już mnie zatkało.
Jestem pod wielkim wrażeniem wykopowej społęczności i tego, że faktycznie tu się da zrobić dużo dla innych. Do tego kompletnie bezinteresownie, za przysłowiowe dziękuję.

Więc jeszcze raz dziękuję @qdt2k , bo sprawiłeś ogromną frajdę mi i mojej żonce.

Aha z racji tego, że coś dostałem, a nic nie dałem, postanowiłem, że kolejną planszówkę też sprzedam za dziękuję. Wolę żeby Karma była na zero.

I tak też się stało. Jeszcze zanim otrzymałem opaski oddałem grę "Blood Bowl Menadżer Drużyny" za dziękuję. Koleś który ją ode mnie dostał, też nie wiedział co powiedzieć. W końcu powiedział dziękuję, a ja powiedziałem, że to w zupełności wystarczy.

#coolstory