Aktywne Wpisy
![dziobnij2](https://wykop.pl/cdn/c0834752/62107fb9e5f6196d443ee50fc815382768f20a6122d5b83cb3c323a3ac1b84d5,q60.jpg)
dziobnij2 +61
Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie spotkałem żadnego od dłuższego czasu, ale gdybym spotkał jakąś znajomą twarz na spierdotripie, to natychmiast bym odwrócił głowię, przeszedł na drugą stronę ulicy i udawał, że nie widzę. Gdyby jakiś stary znajomy zagadał do mnie i się zapytał "co u mnie", albo "gdzie pracuję", to co mam mu odpowiedzieć? Że od skończenia liceum w 2009 roku siedzę w domu z rodzicami i
![dziobnij2 - Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie s...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b0cc59f29d998c05305b24551497db4b52bd8258df342da3681475949ece6194,w150.jpg)
źródło: 0d416015224ee8bcf7d20b8b706eb809pepe-holding-a-cross-1149188974
Pobierz
karpiniusz +9
TUTAJ WSPOMINAMY SEZON DRUGI I OKOLICE
=======================================
RIP Season II [*]
Kiedyś grało się zupełnie inaczej - teraz ludzie uznaliby to za troll, a w s2 to było zupełnie normalne. Ba - czasem obowiązkowe.
- Aszka/Urgot/AP Master Yi na midzie
- Runy na unik (feat. Jax: unik unik stun unik stun stun unik unik PENTAKILL) (teoretycznie to nie był s2 ale późna beta)
- Master Yi pod infinity edge i 5 phantom dancerów
- Wybrałeś evelynn = byłeś utożsamiany z trollem (eve wtedy była tragiczna)
- Sword of the Divine (feat. Twitch: klikałeś aktyw i ulta - dostawałeś 100% kryta i 240% attack speed - tank padał na trzy hity)
- Niewidka Twitcha trwała 60 sekund i nie ujawniała go nawet w pobliżu wrogich championów, ponadto po wyjściu z niej dostawał 100% attack speeda. Ult twitcha nie dawał AD, ale dawał 140% (tak, to nie pomyłka) attack speeda, miał zasięg 1300 - więcej niż wieże (teraz jest 850 z ultem)
- Teemo pod Malady, Nashora i Wit's End
- AP Rengar pod W (dało się użyć W trzy razy natychmiastowo) - wskakiwałeś i robiłeś przynajmniej tripla
- AD Rengar z pierwszym redem na bocie (podwójne Q ~400 obrażeń na drugim levelu)
- Boski Tiamat (stackował się oraz działał na postacie zasięgowe oraz walczące w zwarciu - w skrócie budowałeś na Fiorze, Shyvanie lub Twitchu 5 Tiamatów. Każdy cios Fiory lub autoatak twitcha (Q Shyvany) zadawało 500% twojego AD. Tutaj Twitch, a tutaj Fiora z tiamatami)
- Trinity force na Nasusie PODWAJAŁO obrażenia z Q. Czyli jeśli z Q waliliśmy po tysiąc, to z trinity to było 2k.
- Soraka miała skill co przywracał manę i mogła go też używać na sobie
- W sklepie można było kupić potki na manę
- Support był biedny jak Twitch kościelny, nie było trinketów, musiał cały czas kupować wardy po 75 golda
#leagueoflegends
źródło: comment_ibtA08ACSViBLHIF1aduNGPVa3pfBZoy.jpg
PobierzTo się nazywa slang. Więźniowie mają swoją mowę, programiści swoją, pracownicy korpo swoją, gracze swoją.
Co w tym dziwnego? Po protu tak jest łatwiej. Nie każdy zna polskie odpowiedniki niektórych określeń, a często takich odpowiedników nie ma.
Więcej graczy LoLa zrozumie "Ardent Censer" niż "Ognisty trybularz" (tak, taki jest polski odpowiednik!).
@Kewinian Red potka red potką, zielona potka to była dopiero OP. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
źródło: comment_2gZFZO7pFfqZlGtDu9piLonDz2YvQyge.jpg
PobierzStary Sion [*]
#!$%@? wtedy serio lepiej mi się grało.
Komentarz usunięty przez autora
A sam sezon 2 dla supportów... spore nerfy na leczenie (Riot coraz bardziej słuchał się Morello, który powtarzał że leczenie w tego typu grach