@lewactwo: Jak jeżdżę trochę lat nigdy nie uderzyłem głową w nic, a parę szlifów i innych gleb było. Ale odkąd w końcu znalazłem dobry, dopasowany kask, od którego nie boli mnie głowa, to jakoś nie planuję testować czy udałoby mi się kolejny rok bez urazu głowy przeżyć. Czacha pęka jak orzeszek, szkoda by było sobie załatwić bycie warzywem, bo to niewygodne. Teraz wyjście bez kasku jest dla mnie tak nienaturalne, że
@fixie: @metaxy: Mnie raz kask uratował, przed co najmniej poważnym urazem, tylko umysłowe ameby twierdzą, że kask jest niepotrzebny, a gość, który Cię powalił śmiechem sam nie raz pod tagiem #rower pokazywał, że jest kretynem. A jadąc w kasku przyjąłem uderzenie centralnie na głowę, tak się wyrąbałem, że to właśnie czaszka powinna przyjąć pełne uderzenie, a zamiast niej zrobił to kask. Nawet nie miałem jednego zadrapania.
@fixie: życie nie jest czarno-białe i nie rozumiem tej wiecznej gównoburzy o kaski bo o ile tak jak @metaxy: nie wyobrażam sobie wyjścia na kręcenie bez kasku, to o tyle równie dziwne jest dla mnie podjechanie starym holendrem mając "łeb uzbrojony" po parę rzeczy do sklepu. I mówię to mieszkając w podobno rowerowym raju
@Hardporecorn: w lipcu pokazywałem tu zdjęcie kasku dziewczyny po upadku przy bułkowej prędkości. Uderzyła tyłem głowy, kask poszedł w drobny mak. Bez niego pewnie był do dziś leżała w szpitalu.
@fixie: no i spoko, niech sobie istnieją, przecież nikogo nie będę zmuszał czy wyśmiewał że jeździ sobie w pasku. Nie spotkałem jeszcze Holendra po cywilu jadącego z kaskiem, tak samo prawie nie spotykam jeżdżących dla przyjemności bez kasków. Tak że dalej nie rozumiem czepiania się ludzi o ich własne decyzje
@sherkhaan: chodzi o to, że antykaskowcy jako główny argument podają, że jeszcze ochraniacze trzeba bo sobie można coś złamać. Takie #!$%@?, bo złamanie to pikuś w porównaniu do rozwalonego łba.
Kolejny śmieszny argument, to, że bez kasku by nie uderzyli głową xDDD
@demoos: to w takim razie ja i mi podobni jesteśmy anty czy pro kaskowcami skoro decyzję ubrania warunkujemy prawdopodobieństwem wystąpienia wypadku? ;>
@fixie: Zupełnie nie rozumiem po co ta przepychanka. Każdy niech decyduje sam o swoim bezpieczeństwie i niech nie narzuca innym swojego punktu widzenia. Jazda bez kasku to moja świadoma decyzja, której ewentualne konsekwencje tylko ja będę ponosił - nikt inny, więc po co się bawić w zbawiciela świata?
@akatogolem: ale niech ten co nie jeździ, nie pisze, że nie trzeba kasku, bo co się może stać jadąc po bułki. Masz wyżej jazde po bułki, a jednak się stało
@sherkhaan: bo odpowiedź na to już padła, jadąc po bułki też można sobie zrobić kuku, co masz na zdjęciach. Jak ktoś nie chce to niech w nim nie jeździ, jego głowa jego problem, tylko niech nie pisze, że przecież po bulki to się nic nie stanie
@sherkhaan: co więcej, np do babci też jeździłem bez kasku, bo kilku zajechaniach drogi i awaryjnyvh hamowaniach zmieniłem zdanie, że jednak zawsze coś się może stać
@demoos: Nie chce mi się na ten temat dyskutować po raz 999999, będę nadal jeździł bez kasku, jak ktoś ma ochotę to proszę bardzo, może nawet założyć jak idzie piechotą po bułki do sklepu czy do snu, nic mi do tego, nie interesuje mnie to jak kto się ubiera :) Proszę mnie jednak nie namawiać ani nie wymagać bym namawiał innych do noszenia kasku, bo moim zdaniem nie warto, gdybym chciał
#rower #rakcontent
źródło: comment_7UcpobsUfKwhGVmpGaSyznsbYlsAhGQL.jpg
Pobierzźródło: comment_YBVO5E4sDLTcB40ShDEebWtP1yad5EiO.jpg
Pobierzźródło: comment_8E8FcML732gbUiFv0BYsDRlyob2bEPjU.jpg
Pobierzźródło: comment_lDWeZnvoVpmAuUXPdFF0LBpvjScoW7Ym.jpg
Pobierz@Hardporecorn: Sam jesteś kretynem, brakuje ci nawet argumentów do dyskusji i od razu przechodzisz w rzucanie wyzwiskami.
Kolejny śmieszny argument, to, że bez kasku by nie uderzyli głową xDDD
argument nr 5 ze screena to inwalida
źródło: comment_N03iP8gfarvUBGGoK6YmsberQcmwOFOi.jpg
Pobierz