[miud]

Zasilacz laboratoryjny 0-50 w górę (tak do 60, 70 albo więcej), 5A w górę (najlepiej 7 w górę). Najlepiej, by kasa nie była za duża, coś porządnego. Fajnie by było mieć 2 kanały, ale nie jest to konieczne

Macie do polecenia producenta/model?

#elektronika

[pacuja]

@miud: Podałeś sprzeczne założenia - przy takich parametrach kasa nie może być mała. Mała kasa to 0-30V 5A

[miud]

@pacuja:
znalazłem 0-60 5A za 350 zł, więc nie jest tak źle

[nicniezgrublem]

@miud pokaż

[pacuja]

@miud: Pewnie chińskie 5A przez 13,5 sekundy a potem dym

[miud]

@nicniezgrublem: @pacuja:

https://www.piekarz.pl/pl/?item=33295 ?

[pacuja]

Bzdura, ale powodzenia życzę.

[miud]

@pacuja:
czemu bzdura?

[pacuja]

Bo to ponad 300W mocy. A zasilaczyk 5kg - widziałeś kiedyś trafo 300VA ?
http://allegro.pl/zasilacz-laboratoryjny-qs605-60v-5a-praca-ciagla-i6895387975.html - popatrz na cenę - ta jest realna
edit: masa 11kg - jestem w stanie uwierzyć w 300W

[miud]

@pacuja:
cóż, masz rację, nie zwróciłem uwagi na masę. dzięki!