Aktywne Wpisy
d4wid +81
347 zatrzymanych kierowców pod wpływem alkoholu, a to tylko za wczorajszy dzień( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kraj alkoholików.
#patologiazewsi #policja #alkoholizm #prawojazdy #prawo #samochody
Kraj alkoholików.
#patologiazewsi #policja #alkoholizm #prawojazdy #prawo #samochody
źródło: 435791430_833534472139734_6324104515594358404_n
Pobierz
Mój stary to sprzedawca butów raperów. Pół mieszkania #!$%@? butami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi sznurówkę czy szczotkę do butów i trzeba wyciągać w szpitalu bo ma zadziory na końcu. W swoim 24 letnim życiu już z 9 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu szczotka do butów w nodze.
Druga połowa mieszkania #!$%@? warzywami itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kdt w mieście, żeby skompletować wszystkie ajermaksy. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych butach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla hypebestji i kręci gównoburze z innymi sprzedawcami o najlepsze ajermaksy itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu LTDki TO GÓWNO. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Gaduła, za #!$%@? 10k postów."
"Jak jest ciepło to co weekend #!$%@? do KDT. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę chodzę w LTD-kach a ojciec #!$%@? o zaletach chodzenia w tym gównie. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień #!$%@?ł że to dzięki temu, że chodzę w ajermaksach nie mam płaskostopia .
Co sobotę budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 5 rano bo hałasują buty, robiąc kanapki itd.
Przy jedzeniu zawsze #!$%@? o butach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Złote Tarasy ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr że udzialy miasto miało ,a KDT trzeba zniszczyć #!$%@? do ruiny doprowadzić, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wielką Encyklopedię Butów Raperów żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta kolejne LTDki. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj je rozpakował i założył w dużym pokoju. Ubrał się w te swoje klasyczne ajermaki i siedział cały dzień w tych butach na środku mieszkania.
Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie na wielbłądzie do FootLockera w drodze wyjątku. Super prezent #!$%@?.
Wspomniałem, że ojciec ma kolegę mirka, z którym jeździ do KDT. Kiedyś towarzyszem wypraw bazarowych był hehe Tede. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w ajermakach. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Wdową na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny Tede przyszedł na hehe kielicha. #!$%@? się i oczywiście cały czas gadali o kicksach. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze są 95(Dziewięćdziesiątki piątki) czy LTDki.
No i aż się zaczeli #!$%@?ć zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona TEDEGO, że Tede spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec
Tak go za te 95 znienawidził.
Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Złotych Tarasach. Stały się one kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był jakiś drop to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych #!$%@? z CHMIELNEJ powiedzieć.
Szefem Złotych Tarasów w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego KDT przez Złote Tarasy i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie gdzie występował Adam i stary wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z NikePolska takie tam inby #!$%@?ł.
Po klęsce w starciu fizycznym z ochroniarzami Złotych Tarasów ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu Złotych Tarasów i Adama na grupkach. #!$%@?ł na niego jakieś głupoty typu, że Adam był tajnym współpracownikiem KDT albo, że go widział na ulicy jak komuś gwoździem buty przebijał itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi 2000zł.
Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec #!$%@?ł na przekupne sądy, Złote Tarasy, Adama i w ogóle cały świat. Z jego #!$%@? wynikało, że Złote Tarasy jak jacyś masoni rządzą całą Warszawą, pociągają za sznurówki i mają wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na buty, półki czy sznurówki i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. ajermaksów w footlockerze za te 2k kupić .
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć laptopa do dropów bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać
ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś raperami z okolicy, że kupią laptopa na spółkę, on będzie stała u jakiegoś janusza, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe na przyczepie, którą ten janusz ma i się będą tym laptopem dzielili albo będą dropić razem.
Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi dropić i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że wszyscy biorą buty jak #!$%@? więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z #!$%@?. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni kupują bez niego bo przecież po równo się zrzucali na laptop i w niedzielę wieczorem, jak te janusze już wróciły z dropu, wyszedł nagle z domu.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam nasz samochód z przyczepą wyładowaną złotymi LTDkami i klasycznymi Jordankami xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że januszowi #!$%@?ł z podjazdu przed domem bo oni go oszukali i żebym łapał z nim pudełka i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście jordany nie zmieściły się więc stary stwierdził, że on je przed domem zostawi.
Za pomocą jakichś łańcuchów co były na przyczepie i mojej kłódki od roweru przypiął je do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego buty ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 500zł się składał na laptopa a nie dropił w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał #!$%@? bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się laptopa i krzyczy, że nie odda
-Janusze krzyczą, że ma oddawać
-Jeden janusz ma #!$%@? nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od laptopa za nogę i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
-We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi
-Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił laptopa a policjantów żeby go nie aresztowali
-Ja smutnazaba.psd
W końcu policjanci oderwali starego od laptopa. Ja podałem januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali jordany, rzucając wcześniej staremu 500zł i mówiąc, że nie ma już do latopa żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na Chmielnej nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Janusz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie #!$%@?ł z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.
Stary do tej pory robi z januszami gównoburzę na forach dla hypebestji bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta
Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od butów. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam #!$%@?ł na trollkoncie i np. pisał, ze #!$%@? buty łapie i widać, że nie umie dropić xD
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia kupionych przez siebie LTDków to sam sobie pisał
a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum."
#pasta
#kdt
#fanatyk