Wpis z mikrobloga

@ryohei o dziwo gdybym była w pracy to już dawno bym przysypiala na biurku, teraz dwa dni pracuje z domu, leżę pod kołdrą i nie jestem śpiąca w ogóle, myję się i na zajęcia na 8 jadę (ʘʘ)
Gdzie pracujesz że takie nietypowe godziny?
@partycja_: Korporacja w anglii (ubezpieczenia - insurance) :< Niby praca za biurkiem,przed kompem, parę osób pode mną, ale weź utrzymaj tych idiotów w ryzach, zanim się #!$%@? generalny (angol to leniwy pracownik), męczy :) no i masa telefonów... a do północy robię, bo niestety wysyłka telefonów dla vodafone, Giffgafa, Three, i innych sieci trwa do północy, więc inny dział (despatch - który wysyła zamienniki gadżetów, takich jak telefony) cały czas zapierdziela,
@partycja_: no nie mam, 15:30 praca, 0:00 koniec, 0:30 dom, 1:30 spać po jedzeniu i prysznicu, 11:00 pobudka, obiad, ubrać się, jedzenie do pracy, zerknięcie na neta i 15:00 do roboty :( 2 lata mi tak minęły, ale jest nadzieja na ranną zmianę hehe zobaczymy, może się uda :D