Wpis z mikrobloga

#f1 #kubica
Szczerze to podziwiam Kubicę za patriotyzm (oczywiście nie jakiś wielki, jak sam uważa) i ciągłą fajną reprezentację tego kraju. Po pierwsze: w młodości przeżył wypadek jako pasażer i jego ręka została źle poskładana w polskim szpitalu, nie miał pełnej ruchomości - musiał mieć dodatkowe operacje we Włoszech aby to naprawić, po drugie: pojechał na turniej Colina i zwyzywali go od oszustów, po trzecie: pomimo niesamowitych wyników po wypadku, z neta wylewała się fala rzygowin że jedyne co potrafi to rozbijać auta.. etc. Nie mówię że to jakieś wielkie tragedie ale wielu ludziom -tym bardziej którzy mogą robić wszystko i mieszkać gdzie im się tylko podoba - to wystarczyłoby conajmniej do ochłodzenia stosunków z krajem, a on nadal jeździ właśnie pod polską flagą. To jest zajebiste. Peace :)
  • 6