Wpis z mikrobloga

Co dla stulejarza jest niewykonalne, dla normika jest banalne.

Wczoraj wieczorem spotkałem się z kumplem na piwie. Kumpel nie jest stulejarzem, więc jego zachowanie wygląda inaczej niż moje. Ma dziewczynę (są w związku kilka lat), ale lubi bajerować loszki. Pierwsza okazja to oczywiście barmanka w pubie - chwilę z nią pogadał.

Wyszliśmy z pubu, bo zgłodnieliśmy. Najpierw trzeba było wypłacić gotówkę z bankomatu, bo w miejscu, w którym zamierzaliśmy zjeść, nie da się płacić kartą. Pod bankomatem kolejka. Za nami ustawia się wieczór panieński. Jedna ma koronę i szarfę z napisem typu "jeszcze dziś do wzięcia", a pozostałe mają rogi i różne gadżety. Dziewczyny są dobrze zrobione, bo jedna drugiej przykłada do ust końcówkę nadmuchanej prezerwatywy (tj. ten zbiorniczek na spermę), a ta językiem wykonuje lubieżne ruchy.

Kumpel zagaduje do nich. Podłączam się do rozmowy. Jedna laska proponuje, żeby na pocieszenie przytulić przyszłą pannę młodą. Przytulamy ją. Pozostałe też chcą. Przytuliłem więc kilka lasek. Pierwszy raz od 2002 roku. Starałem się zrobić to po męsku, czyli jedna ręka w talii, a druga nieco poniżej łopatek i mocne przyciągnięcie naszych ciał.

Idziemy na zapiekanki. Czas oczekiwania na zamówienie: 20 minut. Zamówiliśmy i czekamy. Parę metrów od na stoją 3 loszki. Z kumplem komentujemy - "ta wysoka brunetka fajna", "a mnie bardziej podoba się ta blondynka" i inne tego typu teksty. Kumpel nagle rzuca: "stój tu i się nie ruszaj" i podbija do tych lasek. Patrzę w ich stronę. Normalnie sobie gadają. Nagle wszystkie trzy odwracają się w moją stronę. Ta, o której powiedziałem, że najbardziej mi się podoba, zasłania twarz ręką, tak jakby z onieśmielenia.

Moja reakcja nie była najlepsza, bo uciekłem (tzn. zrobiłem tylko kilka kroków, żeby zniknąć im z pola widzenia). Kumpel wraca i od razu mnie #!$%@?: "co ty #!$%@?? ja ci nagrywam randkę, a ty się gdzieś chowasz?".

Potem jeszcze zagadał do jednej laski, która jadła zapiekankę, czy jej smakuje i czy nie za duża porcja dla niej. Chwilę z nią porozmawialiśmy.

W jeden wieczór przeżyłem więcej niż przez ostatnie pół roku.

#przegryw ##!$%@? #stulejacontent #wychodzimyzprzegrywu #podrywajzwykopem #tfwnogf
  • 102
  • Odpowiedz
kobieta która się bawi na panieńskim to puszczalska tępa zdzira.


@Jaracz_Joint: Nie, kobieta zachowująca się jak puszczalska tępa zdzira, jak to ładnie ująłeś (niezależnie od okoliczności) to najprawdopodobniej jej prawdziwa natura.
Zachowanie tam opisywane nieco ujmuje im godności.
Pseudokibole też się "bawią" na ustawkach jak zwierzęta, ale też nie pomyślę sobie widząc kogoś w takiej sytuacji "na pewno na co dzień to miły, ułożony i spokojny chłopak"

  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint: Nie wysnuwam pochopnych wniosków, tylko piszę jaki maluje się obraz danej osoby patrząc na jej zachowanie.
Laska zachowująca się obrzydliwie i obscenicznie, czy zarzygany imprezowicz leżący na przystanku raczej nie sprawiają wrażenia "jestem odpowiedzialny, szanuję siebie", a raczej wręcz przeciwnie.
  • Odpowiedz
@przegrywniedlamnie: Trochę Cię zmartwię ale po numerku z prostytutką nie zmienisz się nagle w Alwaro podrywcza, tak czy inaczej będziesz musiał przejść pewien etap ze zwykłą dziewczyną. To tak jakby uczyć się o seksie na podstawie pornosów
  • Odpowiedz
@Rzuku Maluję się obraz, czyli rodzi się Twoja opinia o tej osobie. Daleka droga jest do tego aby faktycznie określić tą osobę że taka jest tylko na podstawie tego co o niej sądzisz.

Ja uważam że dziewczyny były nietrzeźwe, pewne hamulce zachowawcze puściły i się wygłupiały..
Czemu Twoja opinia ma być bardziej realna od mojej? Bo moją przypisałeś do zachowań Białorycerza więc jest błędna?
  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint: To, że osoba tak się zachowująca nie szanuje siebie to nie jest moja opinia tylko fakt, bo perwersyjne zachowania na mieście jest elementem składniowym nie szanowania się.
Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz i nawet nie za bardzo mnie to interesuje, ale ja robienie loda prezerwatywie na środku miasta uznajesz, za coś normalnego i zwykłe "dziewczyny się bawią" to nie chcę wiedzieć co dla ciebie jest perwersją. Jakbyś
  • Odpowiedz