Wpis z mikrobloga

#seriale #supernatural #arrow

Tak patrzę na te nowe odcinki nowych sezonów i się zastanawiam, dlaczego ja to gówno jeszcze oglądam. Przecież nikt mi nie każe, nikt siłą nie zmusza, a oglądanie tego obecnie to przecież czysty masochizm. Chyba najwyższy czas przełamać sentyment i to wreszcie odstawić, by zachować choć trochę dobrych wspomnień.

Supernatural to przykład jak wzorowo zniszczyć niemalże kultowy serial. Pierwsze sezony to było coś na miarę X-Files - mroczne, ciekawe i z odpowiednią dawką humoru. Gdzieś koło 4-5 sezonu zaczęło się psuć, by w końcu serial stał się parodią samego siebie i przeistoczył się telenowelę pełną aniołków, diobołków, Bogów, sióstr Boga, skrybów Boga, zmartwychwstań, podróży w czasie... Fabuła z roku na rok to coraz większa kpina. Najpierw ginie Sam, potem Dean, a potem razem ratują świat. I tak w kółko. Aż żal patrzeć co tu się #!$%@?. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Arrow zaś nigdy nie był dobrym serialem. Był "taki-se", ale pierwsze sezony miały całkiem niezły, surowy klimat i gdy lekko przymykało się oko na niektóre rzeczy to dało się to przyjemnie oglądać. Ba, nawet lubić. No ale pomysły widocznie szybko się wyczerpały, albo ktoś za bardzo zazdrościł Flashowi i trzeba było stworzyć cały ten "Team Arrow" aka "Drużynę #!$%@?", czyli grupkę różnych żałosnych nieudaczników, która biegając w tych swoich pedalskich strojach dodałaby serialowi kolorytu i robiła sztuczny tłok. No i biegają, po całym cholernym ekranie, aż #!$%@? można dostać. A jak któryś padnie, to albo się go magicznie ożywia, albo zastępuje jakimś innym, jeszcze bardziej nietypowym debilem. W efekcie wyszła z tego papka nie do strawienia, bo walki przypominają wolną amerykankę z całą tą plejadą różnych odmieńców, a fabuła i akcja są tak żenujące, że podczas jednego odcinka trzeba kilkakrotnie przejść się po pokoju, by to rozchodzić.

Ech, szkoda w ogóle gadać...
Pobierz daedalus_pl - #seriale #supernatural #arrow 

Tak patrzę na te nowe odcinki nowych ...
źródło: comment_grdO6uDM3HVtvscmiZqyBoqNit6H30mH.jpg
  • 2
@daedalus_pl: Mnie w Arrow jeszcze #!$%@? to wieczne płakanie Olivera i rozterki. Co drugi odcinek likwiduje team a potem znowu wraca i użala się jaki to on jest zły itd. Ale to chyba taka postać bo Green Arrow w Smallvile też tak cipił. Dlatego nadzieję pokładam w The Punisher bo to jedyny bohater który mi leży. Obiera sobie za cel #!$%@? totalny i to egzekwuje bez zbytniej dramy