Wpis z mikrobloga

Hej aplikanci czy Wy też strajkujcie że mecenas słabo płaci (o ile cokolwiek płaci, bo są takie przypadki ze to Wy płacicie mecenasowi). Za co kupujecie monografie, kodeksy, dostępy do Lex czy innej Omegi. Po ile godzin pracujecie i co do gara wkładacie?? A Wy wy z KSSiP to wam tego stypendium to na waciki starcza w Krakowie?? #taktylkopytam #prawo #medycyna #protest #heheszki #ankieta #pytanie PS tak pytam bo mnie to okropnie nurtuje od początku protestu lekarzy rezydentów.
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@agnea: O ile wynagrodzenie aplikanta to jeszcze można powiedzieć, że to umowa między dwoma prywatnymi podmiotami - to szlag mnie trafia na wynagrodzenie za urzędówki (zwłaszcza te z prawa pracy czy ubezpieczeń społecznych) które nie starczają na nic.
  • Odpowiedz
  • 3
@WujekGraczyk: tak tylko gdybam i myśle bo aplikant to taki czeladnik co uczy się u mistrza, tak jak rezydent uczy się na lekarza. Jest czas nauki i jest czas odkrywani kuponów wtedy kiedy ma się uprawnienia. Przecież idąc na medycynę wiedzieli ze jak chcesz być lekarzem to musisz iść na rezydenturę ale możesz po studiach zostać przedstawicielem handlowym Big Farmy i kosić chajsy odrazu. Na aplikacje do KSSiP tez nikt
  • Odpowiedz
@Ogar_Ogar: Akurat ja to zawsze traktuję jako formę nauki, która dla mnie procentuje. Chyba lepiej robić wszystko, łapać doświadczenie i siedzieć przy stole z dorosłymi, niż być odstawianym na każdym kroku.

@agnea: Niech strajkują!
  • Odpowiedz
@agnea: aplikant z kssip zarabia więcej niż rezydent, mimo tego że nie decyduje o czyimś życiu i zdrowiu.
A aplikanci radcowscy i adwokaccy w zależności od posiadanych umiejętności, doświadczenia i szczęścia dostają od 0zl do 7k na rękę i piszę o pierwszym roku aplikacji. Dostęp do legalisa jest darmowy dla aplikantów kssip i dla innych aplikantów(ale to chyba zależy od izby)
  • Odpowiedz
  • 1
@trapped: z tym zdrowiem i życiem to pośrednio decydują. Często aplikanci obsługują transakcje M&A i inne deale a mecenas tylko „czeki wypisuje”. Ja nie jadę na lekarzy czy coś ale patologia jest w każdym samorządzie.
  • Odpowiedz
@agnea: Nie 3.5k brutto? Tak coś słyszałem, ale nigdy się tym nie interesowałem.
@Ogar_Ogar: Ja mówię o sytuacji zdrowej, gdzie #!$%@?, ale Ci za to płacą. Kocham też tych mecenasów, którzy oburzają się, jak za zastępstwo powiesz 100 zł, a nie według ich mniemania 50, co jest kpiną.
  • Odpowiedz
@agnea: no to jak aplikanci korporacyjni obsługują tak poważne transakcje to powinni dostawać za to odpowiednie wynagrodzenie, które nie jest narzucane przez ustawę, ale dobrowolna umowę.
W moje grupie na 1 roku srednie wynagrodzenie to 3500 brutto, ale są tacy co zarabiają ponad 2x więcej.
  • Odpowiedz
Hej aplikanci czy Wy też strajkujcie że mecenas słabo płaci (o ile cokolwiek płaci, bo są takie przypadki ze to Wy płacicie mecenasowi).


@agnea: niektórzy strajkują, ale aplikanci korporacyjni to sektor prywatny... kwestia dobrowolnej umowy dwóch stron - jak aplikantowi nie podoba się wynagrodzenie od mecenasa to może zmienić pracę, może domagać się podwyżki etc. Czasami zdarzają się "bunty i bunciki" w kancach i aplikanci coś tam sobie wywalczają :)
  • Odpowiedz
W moje grupie na 1 roku srednie wynagrodzenie to 3500 brutto, ale są tacy co zarabiają ponad 2x więcej.


@trapped: ja na pierwszym roku aplikacji zarabiałem jeszcze więcej - ale nie płaciło mi Państwo i w żaden sposób nie regulowało moich zarobków, zakresu obowiązków ani czasu pracy :)
  • Odpowiedz
@Ryan_Newman: i o tym właśnie piszę. Aplikanci kssip mogliby protestować, ale mają nienajgorzej wynagrodzenie. Jasne patologie na korporacyjnych, takie jak niewypłacanie wynagrodzenia, czy pensje poniżej minimalnej, należy tępić. Ale to zadanie dla samorzadow, a nie dla państwa, bo państwo nie ustala wynagrodzenia aplikantow korporacyjnych.
  • Odpowiedz
@agnea: Poza tym, że aplikantów zatrudnia podmiot prywatny jest jeszcze jedna różnica, która mi się rzuca w oczy. Aby być adwokatem/radcą, możesz skończyć aplikację nie pracując, a jedynie posiadając patrona. Rezydenci natomiast, aby być pełnoprawnym lekarzem, pracować muszą i nie wystarczy, że swoją wiedzę udowodnią na teście.
  • Odpowiedz
@ArRog: Jako aplikant jesteś zobowiązany do odbywania praktyk, w tym 6 miesięcy w ciągu roku w kancelarii (na I roku 3,5). Do tego na 1 roku są praktyki w sądach i dodatkowo patron może Ci zlecać pisemne zadania (darmowe). Jeżeli ktoś nie pracuje w kancelarii, a np. w jakim urzędzie albo prawnik in-house, albo ma patrona z poza miejsca zatrudnienia, to ma ogromny problem z organizacją pracy i życia prywatnego.
  • Odpowiedz