Aktywne Wpisy
d4wid +185
Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego kot ma pękniętą miednicę, bo sobie go wypuszcza na dwór i nie widzieć korelacji, że kot=podwórko=śmierć?
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
Daaniel1989 +817
Hej mirki, wierzę w moc wykopu. Wczoraj w #krakow moja różową spotkała bardzo nie przyjemna sytuacja. Jechała na rowerze ok 18:40, w okolicach przystanku kabel gdzie zajechał jej drogę rowerzysta glovo, arabopodobny, bez brody, wysoki. Po zwróceniu uwagi że prawie w nią wjechał, w okolicach estakady na wielickiej specjalnie potrącił moją różową, szczęśliwie przewróciła się na trawę ale i tak potłukła sobie kolano. Inni rowerzyści pomogli jej się pozbierać, później ja przyjechałem,
#rozowypasek #niebieskiepaski #rozowepaski #pytanie
Mam pewien problem z dziewczyną a raczej z jej wyjazdem na wakacje, który sobie zaplanowała. Sam nie wiem co mam o tym myśleć :/.
Ogólnie to jesteśmy ze sobą 3 lata, razem mieszkamy od 8 miesięcy, oboje 29 lvl i ogólnie dobrze nam ze sobą. Pod koniec marca dziewczynie kończy się umowa o pracę i nie będzie jej przedłużać. Jednym z największych jej marzeń jest pojechać do Korei Południowej. Już od kilku lat jest zafascynowana ich kulturą, architekturą, historią itd. Nawet od kilku miesięcy uczy się koreańskiego, co przyznaje idzie jej całkiem nieźle. Więc skoro od kwietnia będzie mieć trochę wolnego czasu to postanowiła, że może wykorzysta ten czas na podróż do Korei, bo jak nie teraz to nie nastąpi to prędko a teraz ma i uzbierane pieniądze no i ten wolny czas. Dodam, że to nie jest wycieczka z biurem podróży tylko ona chce jechać tam sama. Planowany czas podróży to 17 dni.
Spytała się mnie co ja na to. Szczerze? Byłem zaskoczony bo nic wcześniej mi nie powiedziała. Nawet nie miałem pojęcia, że ona na prawdę ma zamiar kiedys tam jechać. Oczywiście wspominała kilka razy, że bardzo chciałaby się tam udaćc ale mówienie a już planowanie czegoś to zupełnie co innego. Nawet miała ułożony wstępny plan zwiedzania, posprawdzane hotele, ceny, koszt biletu na samolot i tym podobne rzeczy. Trochę spostwiła mnie przed faktem dokonanym. Wiem, że zapytała się mnie co ja myślę na ten temat ale w sumie co mam jej powiedzieć? Zostan w domu? Przecież ona i tak już zadecydowała, ze pojedzie, wszystko sobie wyliczyła, ułożyła, zaplanowała a na samym końcu pyta się mnie co ja o tym myślę...
Wiem, że Korea to nie Tunezja i jest tam bezpiecznie nawet na podróżowanie samemu. Ale czuję się jakoś w tym wszystkim pominięty. Dodam, że ja i tak nie mógłbym z nią jechać, po pierwsze nie mam aż tylu pieniędzy, po drugie nikt mi nie da aż tylu dni wolnego a po trzecie wcale nie chciałbym jechać do Korei, wybrałbym jakiś inny kierunek. Kurczę, no nie wiem sam chyba o co mi chodzi tak szczerze mówiąc. chyba trochę mnie boli to, ze ona będzie się dobrze bawić a ja zostane sam w domu.
Mam prawo być trochę zły, że nic wszesniej nie powiedziała tylko wszystko zrobiła w tajemnicy i na koncu dopiero mi powiedziałą?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak, dla mnie olewka moze jedzie z bolcem czy cos xD
@AnonimoweMirkoWyznania: poważnie? XD
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Asterling}
Zaakceptował: Asterling}
Miała ci powiedzieć na 3 lata przed?
@lelaBIXDELA: Nie za bardzo rozumiem twoj komentarz. Twój komentarz mam odebrać, że mam ją wspierać w tym jej pomyśle czy dać jej kopa w tyłek?
@Jaromiarzmiarjaru: Kiedyś tak, zresztą żeńskimi też.
@RybstonPonte: To nie chodzi o to, że ona tam będzie sama, ja i tak bym z nią nie poleciał bo nie mam aż tyle kasy, zreszta mnie akurat Korea