Aktywne Wpisy
d4wid +170
Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego kot ma pękniętą miednicę, bo sobie go wypuszcza na dwór i nie widzieć korelacji, że kot=podwórko=śmierć?
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.
Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się
Daaniel1989 +731
Hej mirki, wierzę w moc wykopu. Wczoraj w #krakow moja różową spotkała bardzo nie przyjemna sytuacja. Jechała na rowerze ok 18:40, w okolicach przystanku kabel gdzie zajechał jej drogę rowerzysta glovo, arabopodobny, bez brody, wysoki. Po zwróceniu uwagi że prawie w nią wjechał, w okolicach estakady na wielickiej specjalnie potrącił moją różową, szczęśliwie przewróciła się na trawę ale i tak potłukła sobie kolano. Inni rowerzyści pomogli jej się pozbierać, później ja przyjechałem,
Mirki jestem kobietą, mam 30 lat, ale wyglądam bardzo młodo, jak licealistka i niestety - często przez osoby postronne, czy różne insytucje jestem tak traktowana. Z jednej strony miło, że po 50 będę wciąż wyglądać młodo, z drugiej strony dobija mnie traktowanie z góry przez recepcjonistki w hotelach, obcych na mieście, starszych ludzi itp, którzy myślą, że jestem gówniarą (!) Już dawno skończyłam studia, pracuję, mam męża, planuję dzieci, ale ciężko mi czuć się dorośle, gdy wciąż pytana jestem o dowód. Ostatnio szłam z siostrzenicą na koncert, miałam ze sobą pozwolenie jej rodziców na uczestnictwo w evencie. Gdy je wręczałam organizatorom, wzięto mnie za niepełnoletniego uczestnika, który przyniósł pozwolenie od rodziców (╯︵╰,) Mówiłam, że to dla siostrzenicy, która stała obok, ale patrzyli podejrzliwie i spytali o dowód. No Mirki jak żyć? Mam zero posłuchu u młodych (traktują mnie jak rówieśnicę, jak kiedyś odbierałam siostrzenicę ze szkoły wzięto mnie za jej koleżankę). Mam zero posłuchu u starych. Moje ciotki w kółko gadają jaka to ja młoda jestem i całe życie przede mną, że jeszcze studia, że jeszcze najlepsze lata młodości, bo "20 lat ach piękny wiek" (taka gadka szmatka od 15 lat). Potem delikatnie przypominam, że studia mam dawno za sobą, przypominam ile mam lat, no i że mam męża, to wielce zaskoczona ciotka stwierdza "och ciągle zapominam, nie wiem czemu ale wydawało mi się, że bardzo młodo wyszłaś za mąż (~18), oj bo młodo wyglądasz". Wyszłam za mąż w wieku 26 lat. I co impreza podobne teksty. Wieczne pouczanie i doradzanie jak mam żyć. Śmiać mi się chce, ale i walić głową w ścianę. Nie palę, nie piję, mam okrągłą buźkę (takie geny), mam normalną wagę, ćwiczę, zdrowo się odżywiam. Nie chcę jakoś radykalnie ścinać włosów na punka, nie chcę też postarzać cery jaraniem szlugów. Już wyobrażam sobie wywiadówki mojego dziecka w przyszłości, na których brana jestem za ucznia, brrr. Mircy, jakieś rady?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
Komentarz usunięty przez autora
Problem resolved, next please !
problemu nie ma, gdy zapuszczam brodę, może u Ciebie też to zadziała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: dalej już nie czytałem.
NOŁBODYKRERS!
Głupi przykład (tym badziej dla Ciebie - różowego), ale... trener Hoffenheim - Julian Nagelsmann, gdy obejmował drużynę w Bundeslidze (najwyższa klasa rozgrywkowa w Niemczech, więc to już nie amatorka i dziecinada - w Twoim przełożeniu, jakbyś obejmowała stanowisko kierownika/dyrektora
Ach te #problemypierwszegoswiata ...