Wpis z mikrobloga

@ludzik: Może generator, może nie. Ale pamiętsm jakich ja asów miałem w szkole, którzy rozwinęli na dwa piętra wąż strażacki i chcieli odkręcić wodę albo bitwy na miotacze płomienia, czyli dezororant plus zapalniczka, kiedyś tooo byyłooo kwiiik
  • Odpowiedz
@bykubyk: zmienia to tyle, że nie przysługują Ci "prawa ucznia". Nie wiem jak w praktyce bo na drugi dzień poszedłem do sekretariatu odebrać dokumenty. Wtedy to nawet czytałem i stwierdziłem, że nie warto się męczyć.
W skrócie najbolesniejsze to:
-nie mam prawa się spóźnić/być chorym bo od razu out
-nie mam prawa poprawić oceny
-nie mam prawa mieć własnego zdania
No i jeszcze jakies 30 więcej punktów których nie pamiętam.
  • Odpowiedz
@bykubyk: aha, no i wtedy kobita mi powiedziała, że wstępnie pół roku. Jak po zawieszeniu dalej nie będę się sprawował to do końca szkoły. To powiedziałem, że ich wszystkich #!$%@? a w sumie kierunek nawet mi nie odpowiadał
  • Odpowiedz
@Skalus: co za #!$%@? patologia. AŻ 6 DNI?! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

U nas w technikum to co tydzień na wychowawczej wychodziło rządkiem od 6 do 9 osób po naganę albo upomnienie dyrektora. Za jakąkolwiek głupotę było upomnienie dyrektora xD

Najlepszy był przypadek jak wycha chciała policję
  • Odpowiedz
@Diamonddog: to widzę, że budowlanki są #!$%@? dla zasady :D
Szkoda szczempic ryja. Dobrze, że nie trafiłem na takich nauczycieli będąc gowniakiem, bo chyba bym mial zrąbaną psyche..
  • Odpowiedz
@Skalus: E tam, miło wspominamy tą wychę, nazywaliśmy ją T-1000 albo T-X bo na 4 lata nie była 2 razy, raz jak miała pogrzeb a drugi raz jak złapała ją grypa chyba.

Generalnie zabawne było że już w 3 klasie nie wiedziała jak z nami rozmawiać i co chwile leciał tekst..."NIE PASUJE?! TO ZABIERAJ PAPIERY!"
xD
  • Odpowiedz
-nie mam prawa się spóźnić/być chorym bo od razu out


@Skalus:

Nie no zajebiście, tylko niech taki typ przyjdzie do szkoły to sami będą mieli problemy. U mnie w podbazie/gimbazie na lekcje przyszła dziewczyna, która chorowała bodajże na świnkę (starzy nie kapnęli się, że jest chora, lub zbagatelizowali temat). Po jednym dniu jej pobytu efekt był taki, że potem 1/3 stanu uczniów nie poszłał na zajęcia, a jej klasa
  • Odpowiedz