Wpis z mikrobloga

Korzystałem wczoraj z sieci tramwajowej w Olsztynie, czy one codziennie tak się wloką, czy miałem wczoraj szczęście? Nowa sieć, nowe tramwaje, wszystko od postaw projektowane to liczyłem, że prędkości będą bardziej porywające, a jechał tak samo, jak stary tramwaj u mnie po krzywym torowisku, że rzuca na wszystkie strony, gdzie tramwaje nie mają priorytetu. Myślałem, że nowy system tramwajowy, to i średnia prędkość komunikacyjna będzie wyższa, a jest w sumie podobna jak w reszcie Polski, gdzie stan infrastruktury bywa różny. Do tego tramwaje, fantastycznie prezentują się na zewnątrz, ale w środku to jakiś jeden wielki dramat - a konkretniej siedzenia, albo jakieś skosy, albo jakieś wystające filary czy coś, przez co z nogami nie ma co zrobić, zdecydowanie wygodniej jest już stać. Straszne rozczarowanie jak dla mnie, po sieci budowanej od zera liczyłem jednak na nieco więcej. Czy tylko ja mam takie odczucia?

#olsztyn #tramwaje #komunikacjamiejska
  • 14
@chrup: Takie same Solarisy jeżdżą w Poznaniu chyba, nie miałem z nim styczności ale podobno dobre wagony. Inna sprawa to po co budować trase tramwajową długości 11 km i to chyba bez pętli na końcówkach. Toż to wprowadza mocne ograniczenia na przyszłość.
@chrup: One tak wolno jeżdżą. Jest parę miejsc na trasie gdzie mają ograniczenie do 5km/h ze względu na uszkodzenia torowiska.Najgorsze, że światła miejskie dostosowują się do nich a on się wlecze powodując parominutowe stanie na czerwonym, a w godz szczytu to juz w ogóle.

Jeśli chodzi o miejsce w środku to faktycznie dramat, 195cm here i nigdy w nim nie usiadłem...
@chrup: jak zaczęły jeździć to miały zupełnie inny rozkład jazdy, taki nierealny do spełnienia ( ͡° ͜ʖ ͡°) To wtedy potrafiły szybko przyśpieszać i jeździć po 70km/h. Była moc. Później rozkład "poprawili" i jest jak jest
@piekuo: a te z Olsztyna nie są przypadkiem szersze? w Poznaniu nigdy nie byłem, ale na zdjęciach wnętrze wygląda na lepsze, bez różnych dziwnych elementów. A co do krańcówek to odniosłem wrażenie, że to tymczasowe rozwiązanie i że po prostu od tego miejsca w przyszłości dalej pociągną linię, o ile mają plany rozbudowy sieci. Choć się zdziwiłem, pierwszy raz widziałem takie rozwiązanie.

@rewolwer: już jest uszkodzone torowisko? Przecież te tramwaje
@chrup: Taa w paru miejscach wystąpiły pękniecia, które jak widać tak naprawiają że miesiącami wiszą ograniczenia prędkości. Miasto walczy z wykonawcą ale mają się w dupie nawzajem i tak sobie wesoło żyjemy na tym #!$%@?ówku...
@rewolwer: @chrup: Bo najlepszą opcją jest gdy przewoźnik odpowiada za torowiska. Sprawdzone w Krakowie (do pewnego czasu) co prawda kosztuje to troche więcej ale jest pewność i stabilność. Teraz mamy w Krakowie opcje "trójdzielenia" i organizatorem komunikacji jest miasto które zleca transport MPK a utrzymanie torowiska ZUE więc każdy zwala robote na innego a kończy sie tak jak w Olsztynie że jak szyna pęknie to sie wiesza ograniczenie i #!$%@?
@chrup: Poza Warszawą to chyba wszędzie się wloką. Kiedyś jechałam "szybkim" tramwajem w Poznaniu, rozwijał prędkości podobne do nieszybkich warszawskich. Tylko trasę miał na zielonej fali, więc nie tracił czasu na skrzyżowaniach, jedyny plus. Łódzkie, krakowskie, wszystko się telepie.